Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał kierowca passata, który zajeżdżał drogę innym uczestnikom ruchu drogowego. Zmuszeni byli oni do zjechania na pobocze, by uniknąć zderzenia. Prawidłowa postawa świadków pozwoliła policjantom na szybkie dotarcie do nieodpowiedzialnego kierowcy.
Policjanci ustalają szczegóły wypadku drogowego, do którego doszło 1 sierpnia na DK 42 w miejscowości Jedlno Pierwsze koło Radomska. Mimo udzielonej pomocy medycznej na miejscu zginął 72-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego.
Czy seniorzy za kierownicą samochodu stanowią poważne zagrożenie na drogach? Co 10 wypadek jest powodowany przez kierowcę seniora. Z jednej strony olbrzymie doświadczenie na drodze, z drugiej pogarszająca się sprawność i stan zdrowia. Na dodatek prawo nie zabrania prowadzenia pojazdu ze względu na wiek.
Dzięki czujności 23-latka, nietrzeźwy kierowca seata został wyeliminowany z ruchu drogowego. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że 52-letni łodzianin miał w organizmie 3 promile alkoholu. Stracił już prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
W walce z pijanymi kierowcami chcemy iść coraz dalej. Kilka dni temu Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że prowadzi prace nad zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców, w tym nad konfiskatą ich pojazdów. Czy to dobre rozwiązanie?
Należy wrócić do idei konfiskaty samochodu, kiedy poziom alkoholu u kierowcy przekracza istotne granice. Do przepadku pojazdu dochodziłoby, gdy kierowca miałby ponad promil alkoholu we krwi i doszło do tragicznego zdarzenia - przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości.
55-letni kierowca forda fokusa miał 2 promile alkoholu w organizmie. Dalszą jazdę uniemożliwili mu świadkowie jego niebezpiecznej jazdy, którzy zabrali kluczyki do jego samochodu i na miejsce wezwali policję.
Pijany 60-latek stracił panowanie nad samochodem i wjechał na teren podwórka, gdzie bawiły się dzieci. 11-letni chłopiec doznał poważnych obrażeń i został hospitalizowany. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Badanie wykazało blisko 3 promile w organizmie 60-latka.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 29 maja w miejscowości Krzywanice w powiecie radomszczańskim. Podczas wyprzedzania śmierć poniósł 38-letni motocyklista, który zderzył się z audi.
Bartek już miał wysiadać z autobusu, którym jak zwykle wracał do domu, gdy usłyszał wołanie współpasażerki, że kierowcy potrzebna jest pomoc. Bez chwili zawahania postanowił jej udzielić i wszystko zakończyło się szczęśliwie. Z 14-letnim Bartkiem i jego rodzicami spotkał się prezydent Krzysztof Chojniak, podziękował za bohaterską postawę nastolatka. Na pewno może być ona powodem do radości, ale niestety martwi również zachowanie dorosłych pasażerów.