Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Czyżewskiego i Staszica w Bełchatowie. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zastali świadków zdarzenia, 34-letniego kierowcę hyundaia oraz 41-letnią kierującą volkswagenem. Z ich relacji wynikało, że jadący przed nimi mężczyzna kierujący fordem poruszał się „zygzakiem” całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Kiedy na skrzyżowaniu zatrzymał się przed sygnalizatorem na czerwonym świetle, kierowca hyundaia natychmiast zareagował. Podbiegł do forda, a kiedy wyczuł od siedzącego za kierownicą woń alkoholu, zabrał kluczyki, uniemożliwiając mu dalszą podróż. Kierująca volkswagenem o ujęciu pijanego kierowcy poinformowała policję.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 55-letni kierowca forda miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy. Za nieodpowiedzialne zachowanie oprócz wysokiej grzywny grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.