W piątek po godzinie 22:00 piotrkowska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze domu mieszkalnego w Sulejowie przy ul. Piotrkowskiej. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży - ochotników z Sulejowa oraz strażaków z Piotrkowa.
26 lutego odbędą się przetargi na dwie nieruchomości wchodzące w skład Piotrkowskiej Strefy Aktywności Gospodarczej.
Nie żyje Jerzy Pokutycki. Wieloletni dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 zmarł we wtorek (19 stycznia).
Centrum Informacji Turystycznej w Piotrkowie nie ustaje w pomysłach na popularyzację miasta. Ze względu na obostrzenia epidemiczne, oprowadzanie po mieście turystów i mieszkańców stało się niemożliwe. Ale przewodnicy wpadli na pomysł promowania piotrkowskich zabytków i ciekawych miejsc w sieci. Tak narodził się pomysł organizowania "Wirtualnych spacerów".
- To był pożyteczny sparing zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny - pisze strona Piotrkowianina o meczu, w którym padły łącznie 74 bramki. Niestety to kandydat do medalu mistrzostw Polski, Azoty Puławy pokonał nasz zespół 41:33 (20:16).
Gmina Wolbórz zajęła 4 miejsce w województwie, a 1 miejsce w powiecie piotrkowskim w konkursie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.
Mateusz Bernatek, jeden z czołowych zapaśników piotrkowskiego Atletycznego Klubu Sportowego został brązowym medalistą Grand Prix Zagreb Open.
Z 11 złotych za osobę, opłata za odbiór odpadów w gminie Moszczenica wzrosła do 30 złotych za osobę. To efekt rozstrzygniętego przetargu i podpisanej na 3 lata umowy. Mieszkańcy sprzeciwiają się podwyżce stawek o ponad 270% i wystosowali do Urzędu Gminy petycję, którą podpisało ponad 600 osób. Chcą renegocjacji warunków umowy lub jej zerwania i ogłoszenia nowego przetargu. Władze gminy tłumaczą, że to nie jest możliwe.
Uczniowie uczęszczający do klas I-III wrócili do szkół. Ostatni raz w szkolnych ławach siedzieli 6 listopada. Później ze względu na epidemię koronawirusa musieli brać udział w lekcjach on-line. Starsze roczniki nadal uczą się zdalnie.
Piotrkowianin z dużo wyżej notowanym w tabeli MKS Energą Kalisz prowadził wyrównaną walkę do 55 minuty. Później popełnił kilka prostych błędów w ataku i goście to skrzętnie wykorzystali. Z gry można jednak być zadowolonym, ale jak podkreślił po spotkaniu Piotr Swat - nie można popełniać prostych błędów.