Trzy mandaty i dwa pouczenia od Straży Miejskiej dostali na początku kwietnia parkujący przy Ośrodku Edukacyjno-Rehabilitacyjnym “Szansa” przy ul. Wysokiej w Piotrkowie.
Ulica Sulejowska w Piotrkowie, rzeczka kilka metrów od drogi i... bobry. Nasza redakcja otrzymała informację, że zwierzęta bardzo mocno obgryzły rosnące drzewa. Kierowcy są zaniepokojeni, gdyż jedno z nich może runąć wprost na drogę i doprowadzić do nieszczęścia.
Najpierw Woźniki i Rokszyce w gminie Wola Krzysztoporska, potem Bąkowa Góra w gminie Ręczno. Teraz Klementynów w gminie Sulejów, czyli kolejna placówka oświatowa na terenie powiatu piotrkowskiego, która zostanie zlikwidowana. Decyzją Rady Miejskiej w Sulejowie od września tego roku przestanie istnieć Szkoła Podstawowa w Klementynowie.
Zlikwidowana została kolejna placówka oświatowa na terenie powiatu piotrkowskiego.
Mieszkaniec ulicy Witosa w Piotrkowie (dawne Meszcze) ma nowy dom i niewielkie podwórko. Nie może jednak swobodnie z niego korzystać, bo cały teren zalany jest wodą. Niewiele pomaga codzienne wypompowywanie jej i próby zasypywania ziemią. Pan Piotr twierdzi, że problemy zaczęły się ubiegłej jesieni, kiedy zakończono budowę chodnika przed jego posesją.
W jednej z kamienic przy ulicy Rycerskiej w Piotrkowie mieszka rodzina z dwojgiem małych dzieci. Od trzech tygodni jej codzienność to brak toalety, woda w butelkach noszona z sąsiedniego mieszkania i - co najgorsze - brak pewności, że coś się w tej sprawie zmieni. Czy naprawdę mamy XXI wiek - pyta pani Agnieszka.
Zalane klasy, korytarze, meble, sprzęty. Woda płynąca po schodach, mokre ściany, zatopiony parkiet. Szybka akcja ratunkowa strażaków i mieszkańców wsi. Pompy, wiadra, szufelki, ścierki. Dzieci odwożone autobusami do domów. Tak wyglądała sytuacja tydzień temu, kiedy Szkoła Podstawowa w Parzniewicach zmagała się z poważną awarią wody. Dziś sytuacja jest opanowana, ale ze skutkami nieszczęśliwego zdarzenia pracownicy zmagają się każdego dnia, dwadzieścia cztery godziny na dobę.
Ponad 40 rodzin z terenu gminy Sulejów nie ma wody w domach niemal od tygodnia. Wszystko przez niskie temperatury i zamarznięte przyłącza.
„Najrozsądniej z punktu widzenia ekonomicznego byłoby zamknąć tę szkołę” - to mocne słowa, które padły niedawno w sprawie IV LO w Piotrkowie. Ani rodzice, ani nauczyciele nie chcą się na to zgodzić. O trudnej sytuacji w piotrkowskiej oświacie mówił w ostatnim programie „O tym się mówi” wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek.
Przy ul. Wojska Polskiego 60 w Piotrkowie mieszkało kilkanaście rodzin. Budynek jest w tak złym stanie technicznym, że teraz wszyscy lokatorzy zmuszeni są przeprowadzić się do lokali zastępczych. Kilkoro z nich jeszcze czeka na klucze. W całym mieście w podobnej sytuacji jest ponad trzydzieści rodzin.