Kolejne osoby - byli pracownicy Piotrkowskiej Fabryki Mebli - rejestrują się w Powiatowym Urzędzie Pracy.
W zachodniej części Piotrkowa, w pobliżu trasy szybkiego ruchu (DK nr 1 oraz DK nr 8) przy ulicy Podmiejskiej i Belzackiej znajduje się kilkadziesiąt gospodarstw domowych, które przy silnych opadach deszczu są zalewane bądź podtapiane. Do zalań dochodziło już w poprzednich latach. W ubiegłym tygodniu po raz kolejny podtopionych zostało kilkadziesiąt posesji. Mieszkańcy mają już dość czekania na pomoc.
Mieszkańcy kamienicy przy Słowackiego alarmują za pośrednictwem radia Strefa FM o sprawie (jak się wyrazili) cuchnących podkładów kolejowych.
Zaczęło się jakieś trzy tygodnie temu. Na posesji przy ul. Próchnika 32 w Piotrkowie (dotąd niezagospodarowanej) coś się ruszyło. Po tygodniu przygotowań na placu pojawił się węgiel.
Sytuacja pracowników Piotrkowskiej Fabryki Mebli jest fatalna. Spotkanie załogi z prezesem nie przyniosło żadnych pozytywnych rezultatów. Pracownicy fabryki otrzymali od związkowców druk wypowiedzenia umowy o pracę.
Pracownicy piotrkowskich “Mebli” zastanawiają się, jaka przyszłość czeka ich zakład pracy – miejsce, w którym większość załogi spędziła całe życie. Dla znacznej części pracowników to pierwsza i jedyna firma, w jakiej podejmowali pracę, a tak złej sytuacji w PFM-ie jak teraz chyba nigdy nie było.
Dlaczego remontuje się drogi po których nikt nie jeździ, a te na których ruch jest większy są notorycznie zaniedbywane - pytają mieszkańcy Koła w gminie Sulejów.
Zaplanowana przerwa w dostawie prądu w Starostwie Powiatowym uniemożliwi dziś m.in. rejestracje pojazdów.
Zawiła sprawa na Zawiłej. Chodzi o dewastację boiska sportowego na Wierzejach.
Zniszczone uprawy, skopane pola, a w niektórych przypadkach rezygnacja z sadzenia ziemniaków. To problemy, które od wielu lat dotykają rolników ze wsi Łazy Dąbrowa w gminie Sulejów. Powodem są... sarny i dziki.