Niektórzy pracownicy już takie wypowiedzenia złożyli, inni jeszcze się wahają. - Pan prezes prowadził chyba kiedyś Fameg w Radomsku. Skasował Fameg, teraz przyszedł tutaj i nas skasuje – mówi jedna z pracownic. - Przyszliśmy kolejny raz po przestoju i jak się okazało kolejny raz prezes zrobił nas w balona. Pieniędzy nie ma. Nie ma na co liczyć. Chyba odejdziemy wszyscy. Nie ma innego wyjścia – dodaje jeden z pracowników. - Nie mamy na co liczyć. Ja się zwolniłem z dniem dzisiejszym. Złożyłem wypowiedzenie z winy pracodawcy. Jak mogę pracować cztery miesiące za darmo? – pyta kolejny pracownik.
Wypowiedzenie złożyły jak na razie trzy osoby. Czy Piotrkowska Fabryka Mebli stanie na nogi? O tym z pewnością poinformujemy.
(Strefa FM)
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie