Do tragicznego wypadku doszło w piątek po godzinie 4 rano w Przygłowie, na krajowej "dwunastce" między Piotrkowem a Sulejowem. 67-letni mężczyzna, potrącony przez ciężarówkę zginął na miejscu.
Bełchatowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego z udziałem rowerzysty, do którego doszło w miejscowości Tatar w gminie Szczerców. 49-letnia cyklistka nagle wjechała pod koła jadącego w tym samym kierunku samochodu ciężarowego. W wyniku poniesionych obrażeń zmarła.
Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Radomsku wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w środę (18 listopada) w miejscowości Gidle. Na miejscu zginął pieszy, który prowadził rower.
Wiadomość o tragicznym w skutkach wybuchu butli z gazem w domu we Włodzimierzowie wstrząsnęła całym krajem. Wiele osób zaczęło zastanawiać się nad bezpieczeństwem tego typu paliwa, a wręcz je kwestionować. Transportowy Dozór Techniczny kontroluje na bieżąco stan butli, a rzecznik instytucji podkreśla, że większość nieszczęść wynika z błędów ludzkich.
Na gruzowisku domu, gdzie w niedzielę doszło do wybuchu, znów wyczuwalny był zapach gazu. Strażacy musieli interweniować.
Po tragedii, do której doszło w niedzielę we Włodzimierzowie, pomoc do poszkodowanej rodziny płynie z każdej strony. Na portalu zrzutka.pl udało się już zebrać ponad 84 tys. zł. Pomagają też gmina Sulejów i Starostwo Powiatowe w Piotrkowie.
Radomszczańscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego na drodze krajowej nr 91 w miejscowości Kolonia Borki. Na skutek wypadku śmierć poniosła 68-letnia kobieta kierująca rowerem.
We Włodzimierzowie (gm. Sulejów) w budynku mieszkalnym wybuchła butla z gazem. Obiekt zawalił się, a pod gruzami znalazły się trzy osoby. Strażakom udało się wszystkie wydobyć, ale niestety jedna nie żyje.
Szczepionka przeciw koronawirusowi będzie dostępna dla każdego obywatela na zasadzie dobrowolności; pracujemy już nad logistyką ich dystrybucji - poinformował w czwartkowym wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Jak podał w piątek portal tvn24.pl, szpital w Piotrkowie Trybunalskim miał nie przyjąć na oddział 48-letniej pielęgniarki. Kobieta źle się czuła. Była osłabiona i miała duszności. Miała w domu czekać na wynik testu na koronawirusa. Zmarła po dwóch dniach, tuż przed tym jak miała trafić do placówki. Wynik testu w kierunku SARS-CoV-2 był negatywny, choć - jak przekazał nam rzecznik piotrkowskiego szpitala - nie miało to w tej sprawie żadnego znaczenia, bo gdyby życie pacjentki było zagrożone, zostałaby przyjęta do szpitala natychmiast.