Brak wyobraźni przy obchodzeniu się z butlą z gazem może doprowadzić do tragedii

Strefa FMRegion Czwartek, 19 listopada 202029
Wiadomość o tragicznym w skutkach wybuchu butli z gazem w domu we Włodzimierzowie wstrząsnęła całym krajem. Wiele osób zaczęło zastanawiać się nad bezpieczeństwem tego typu paliwa, a wręcz je kwestionować. Transportowy Dozór Techniczny kontroluje na bieżąco stan butli, a rzecznik instytucji podkreśla, że większość nieszczęść wynika z błędów ludzkich.
Wybuch gazu na terenie posesji we Włodzimierzowie, 15 listopada 2020 Wybuch gazu na terenie posesji we Włodzimierzowie, 15 listopada 2020

Potwierdza to praktyka zawodowa mistrza kominiarskiego Tomasza Ruska, który wielokrotnie zetknął się z brakiem wyobraźni przy obchodzeniu się z butlami w domu. - Najczęstszym błędem, który zauważamy i zwracamy uwagę jest to, że butle są wnoszone do pomieszczeń poniżej poziomu zerowego, a więc do piwnicy, gdzieś w jakichś schowkach, żeby ta butla nie zawadzała – mówi. - Tam je magazynujemy, przechowujemy. Zauważmy, że przy wjeździe do garaży podziemnych zawsze jest tabliczka „Zakaz wjazdu dla samochodów z butlą gazową”. Tak samo sytuacja wygląda w budynkach – butli gazowej nie można znosić poniżej terenu, bo to powodujemy, że ten gaz jest cięższy od powietrza. Jakakolwiek zmiana butli, ulotnienie się tego gazu powoduje, że on lokuje się w najniższym miejscu w budynku, poniżej terenu i czeka na swoją chwilę – na zapałkę, peta czy iskrę z żarówki. Dochodzi do wybuchu.


Tomasz Rusek podkreśla, że bardzo często za samodzielny montaż zabierają się osoby, które zwyczajnie nie potrafią tego zrobić, wykonują to niedokładnie, a w efekcie powodują wyciek gazu i zagrożenie wybuchem. - Jeśli nie wiemy jak zamontować butlę, poprosimy o pomoc fachowca - apeluje mistrz kominiarski.


Zainteresował temat?

7

1


Zobacz również

Komentarze (29)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość_gazownik ~gość_gazownik (Gość)21.11.2020 14:57

Jak koleś przelewał butle to tak jest! Poza tym pseudo punktów jest zbyt dużo, i byle dziad sprzedaje gaz IE mając pojęcia o ppoz. I bez kasy fiskalnej.

00


erwinek ~erwinek (Gość)19.11.2020 08:41

jeżeli budynek ma podpiwniczenie to żebyś butle umieścił na strychu to i tak gaz będzie się gromadził w piwnicy, jako cięższy od powietrza, przemieszczając się po klatce schodowej.

110


gość_gosc ~gość_gosc (Gość)19.11.2020 08:21

Pracowałem kiedyś w RTV, jak ma być bezpiecznie jak sprzedając kuchenkę gazową pytam człowieka czy ma przewód z reduktorem do butli a on do mnie- nie, dziękuję, JAKIS TAM przewód w domu mam, a ten reduktor to musi być do butli??? Wnioski nasuwają się same. I to nie jedna osoba taka mi się trafiła...

100


ja ~ja (Gość)19.11.2020 13:53

zamieniłem kuchenkę gazową na indukcję, a piec mam na pellet... jedyne co mam na gaz to auto, ale jego nie trzymam w garażu tylko pod wiatą...

23


gość_maverick ~gość_maverick (Gość)19.11.2020 18:09

Sytuacja sprzed kilku lat. Zima. Tankuję paliwo na jednej ze stacji w Piotrkowie. Idę zapłacić, wchodze do budynku stacji i czuję gaz. Informuję o tym pracowników w środku, którzy go nie czuli. Później okazało się że uszkodzony od mrozu był przewód od LPG, skąd się wzięło stężenie w budynku oddalonego od dystrybutora jakieś 40m?

01


gość_ulko ~gość_ulko (Gość)19.11.2020 15:29

To nie brak wyobraźni tylko brak wiedzy. Szkoła uczy kiedy Zygmunt Waza panował na równi właśnie z właściwościami gazów i w ogóle z rzeczami ważnymi w codziennym życiu.

30


gość_migomat ~gość_migomat (Gość)19.11.2020 12:59

Ja kiedyś sam spawalem butle z gazem i jakoś żyje.A bylo z pół butli.

111


xn. ~xn. (Gość)19.11.2020 08:10

Prawdą jest i to ,że węże łączące butlę z urządzeniem ,które mają zasilać nie są często w najlepszym stanie. Nie trzeba chyba być geniuszem aby prawnie to rozstrzygnąć. Firma na danym terenie powinna osobę dostarczającą paliwo uprawnić /oczywiście po przeszkoleniu/ do sprawdzenia tego połączenia. Przecież można takie sprawdzenia zostawić na tym połączeniu np. raz w roku. Oczywiście to trzeba prawnie uzasadnić ....a w Polsce pewnie będzie to trwało i trwało ,ale chyba warto. Kwestia zapłaty za ocenę też jest oczywiście istotna.

51


gość_ep ~gość_ep (Gość)19.11.2020 08:06

W Focusie 70% samochodów wjeżdża z tykająca bombą gazową

122


gość_mhm ~gość_mhm (Gość)19.11.2020 09:12

Szczególnie jak sie w domu przechowuje kilkadziesiąt butli, wtedy jest problem, co zostało niestety organoleptycznie dowiedzione tydzien temu.

80


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat