Policjanci piotrkowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, który w obszarze zabudowanym znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Za popełnione wykroczenie mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Otrzymał też wysoki mandat oraz punkty karne.
Przekroczenie prędkości o 40 km na godzinę, ucieczka przed policją, a do tego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - to przewinienia 32-letniego mieszkańca powiatu zawierciańskiego, którego piotrkowscy policjanci złapali w gminie Rozprza.
W środę (27.04.2022) piotrkowscy policjanci prowadzili wojewódzkie działania „Prędkość” na terenie Piotrkowa Trybunalskiego i powiatu piotrkowskiego. Łącznie skontrolowano 106 pojazdów. W wielu przypadkach nie obyło się bez mandatu za przekroczenie dozwolonej prędkości.
W środę (27.04.2022) na terenie całego kraju będą prowadzone działania kontrolno-prewencyjne pod nazwą „Prędkość”. Policjanci skupią swoją uwagę w głównej mierze na tych kierujących, którzy nie przestrzegają ograniczeń prędkości. Nie oznacza to jednak że, inne zachowania niezgodne z prawem będą umykały ich uwadze.
Każdy kierowca, który lekceważy przepisy ruchu drogowego musi liczyć się z tym, że spotkają go surowe konsekwencje. Przekonał się o tym 40-latek, który na drodze z ograniczeniem do 50 km/h pędził fordem z prędkością 113 km/h. Stracił uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy oraz otrzymał mandat i punkty karne.
Wielkanoc to czas, w którym odwiedzamy naszych najbliższych, często tych którzy mieszkają daleko od nas. To również okres, który poświęcamy na odpoczynek, wyjeżdżając na urlopy. Policjanci apelują, byśmy pamiętali o bezpieczeństwie. Sami także będą sprawdzać, czy kierowcy jeżdżą zgodnie z obowiązującymi przepisami.
O tym, z jakimi konsekwencjami może spotkać się kierowca lekceważący przepisy ruchu drogowego tym razem przekonał się 20-latek, który na drodze z ograniczeniem do 50 km/h pędził mercedesem z prędkością 131 km/h. Stracił uprawnienia do kierowania oraz otrzymał mandat, który na pewno ostudził jego zamiłowanie do szybkiej jazdy.
Wprowadzony na początku roku nowy taryfikator mandatów miał m.in. ograniczyć zapędy kierowców, którzy nader chętnie przekraczają dozwoloną prędkość. Mimo drastycznej podwyżki wysokości mandatów, kierowców ze zbyt „ciężką nogą” nie brakuje.
O tym, z jakimi konsekwencjami może spotkać się kierowca lekceważący przepisy ruchu drogowego przekonał się 27-latek, który pędził fordem w obszarze zabudowanym z prędkością 120 km/h. Stracił uprawnienia do kierowania i został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych.
93 km na godzinę w terenie zabudowanym - tyle pędził kierowca mitsubishi zatrzymany przez piotrkowskich policjantów w środowy wieczór. Szybka jazda kosztowała go tysiąc złotych mandatu, a to nie koniec złych informacji.