- Należy upamiętniać ludzi, którzy wtedy walczyli za Polskę, byli zapomniani. Należy pamięć o nich przekazywać młodemu pokoleniu – powiedział nam I wiceprezydent Piotrkowa Piotr Kulbat. - Pamiętamy o nich i chcemy tę pamięć przekazywać to młodszym pokoleniom, bo jeśli my tego nie zrobimy, to wszystkie historyczne święta zanikną – dodał starosta piotrkowski Piotr Łączny.
W uroczystości uczestniczyli też wiceprezydent Katarzyna Pabich – Gaj i radny Rady Miasta Dariusz Cecotka, sekretarz powiatu Ireneusz Czerwiński, kombatanci i uczniowie ZSP nr 1.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypada 1 marca. To data symboliczna – tego dnia w 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie strzałem w tył głowy zostali zamordowani przez komunistów członkowie IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezes WiN ppłk Łukasz Ciepliński (ps. „Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu. Stanowili oni kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej organizacji kontynuującej od 1945 r. tradycję Armii Krajowej. Aresztowano ich w czasie od listopada 1947 do lutego 1948 r. Przeszli wyjątkowo brutalne śledztwo.
Dzień ten został ustanowiony przez sejm w 2011 roku, aby zachować pamięć o partyzantach, którzy po II wojnie światowej nie złożyli broni i kontynuowali walkę z sowieckim okupantem i ich polskimi pomocnikami.