Do poważnego wypadku doszło w poniedziałek około 19:20 na autostradzie A1 na 333. kilometrze w kierunku Katowic. W wyniku zdarzenia przewróciła się ciężarówka z naczepą. Zablokowany był lewy pas.
Policjanci V Kompanii Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, na co dzień pełniący służbę na terenie Piotrkowa Trybunalskiego i powiatu piotrkowskiego zatrzymali nietrzeźwego kierowcę toyoty, który poruszał się całą szerokością jezdni. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Na autostradzie A1, na wysokości miejscowości Brzoza w kierunku Gdańska kierujący pojazdem ciężarowym marki Volvo uderzył w bariery. Lewy pas jest całkowicie zablokowany. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego ogłosił listę 43 nowych lokalizacji urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Jednym z nowych odcinków monitorowanych przez ITD będzie autostradzie A1 na odcinku węzeł Piotrków Trybunalski Południe - węzeł Kamieńsk.
Sebastian M., sprawca wypadku na A1 pod Piotrkowem, w którym zginęła trzyosobowa rodzina może trafić przed polski wymiar sprawiedliwości. Jak poinformował minister Adam Bodnar Sąd Apelacyjny w Dubaju stwierdził prawną dopuszczalność jego ekstradycji do Polski. Sebastian M. uciekł przez Niemcy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich próbując uniknąć kary.
Piątek na A1. Najpierw w Woli Rakowej dachował samochód osobowy, a chwilę później na wysokości Woli Bykowskiej zderzyły się dwa samochody ciężarowe. Szczególnie ciężka sytuacja panuje na naszym odcinku autostrady A1.
Do zdarzenia doszło około godziny 16:50, na autostradzie A1 w kierunku Katowic na 330 km. Strażacy walczą z pożarem samochodu ciężarowego.
Do zderzenia samochodu osobowego i ciężarowego z naczepą doszło we wtorek po godzinie 7.00. Mimo bardzo poważnych uszkodzeń skody, kierowca osobówki nie doznał poważnych obrażeń.
Do pożaru doszło około 11:20 na autostradzie A1 w kierunku Katowic. Samochód osobowy spłonął doszczętnie.
Rano 11 listopada Autostrada A1 została zamknięta na dłuższym odcinku drogi. Zatory, widoczne na mapach Google, wskazują na całkowite zatrzymanie ruchu w obu kierunkach. Przyczyną blokady były najprawdopodobniej problemy techniczne, co spowodowało zamieszanie wśród kierowców, którzy byli kierowani objazdami.