Upalne dni sprzyjają letniemu wypoczynkowi. W miniony weekend piotrkowscy policjanci dbali o bezpieczeństwo na drogach oraz na wodach Zalewu Sulejowskiego. Nie obyło się jednak bez mandatów oraz zatrzymań.
Od piątku towarzystwa ubezpieczeniowe mają dostęp do bazy CEPiK i mogą uzależniać wysokość stawki ubezpieczeniowej m.in. od liczby punktów karnych, jaką posiada ubezpieczający. Zmiany są efektem znowelizowanego Prawa o ruchu drogowym, którego przepisy w większości weszły w życie z początkiem roku.
Policjanci piotrkowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, który w obszarze zabudowanym znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Za popełnione wykroczenie mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Otrzymał też wysoki mandat oraz punkty karne.
3 stycznia w Strefie Płatnego Parkowania w Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Dąbrowskiego zaparkował kierowca mitsubishi, zarejestrowanego w powiecie ełckim. Od tego czasu samochód nadal stoi w tym samym miejscu, a za jego wycieraczkami mnożą się mandaty za nieopłacone parkowanie. Zebrało się ich już ponad 60, a właściciel został obciążony kwotą niemal 9 800 zł. Jakie będą dalsze losy pojazdu?
Dziś Poniedziałek Wielkanocny, zwany też Śmigusem-dyngusem. Tego dnia oblewamy się wodą.
O tym, z jakimi konsekwencjami może spotkać się kierowca lekceważący przepisy ruchu drogowego tym razem przekonał się 20-latek, który na drodze z ograniczeniem do 50 km/h pędził mercedesem z prędkością 131 km/h. Stracił uprawnienia do kierowania oraz otrzymał mandat, który na pewno ostudził jego zamiłowanie do szybkiej jazdy.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną kolizji drogowej, do której doszło na skrzyżowaniu ulic Biernackiego i Partyzantów w Opocznie. Policja apeluje o ostrożność i przypomina - niekiedy chwila nieuwagi, czy rozkojarzenie może być przyczyną niebezpiecznych zdarzeń drogowych.
Wprowadzony na początku roku nowy taryfikator mandatów miał m.in. ograniczyć zapędy kierowców, którzy nader chętnie przekraczają dozwoloną prędkość. Mimo drastycznej podwyżki wysokości mandatów, kierowców ze zbyt „ciężką nogą” nie brakuje.
Policjanci zatrzymali 43-latka, który mając już wcześniej zatrzymane prawo jazdy w związku z prowadzeniem auta w stanie nietrzeźwości ponownie wsiadł za kierownicę po spożyciu alkoholu. Następnie doprowadził do kolizji i uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego ukarali mandatami na łączną kwotę 4 tysięcy złotych 60-letniego rowerzystę, który mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu najechał na prawidłowo zaparkowanego opla.