Piotrkowska policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono przy ulicy Dąbrowskiego w Piotrkowie.
Do kolizji aut osobowych doszło we wtorek około godziny 16 na ulicy Wojska Polskiego.
Zawaliła się kolejna część nieużytkowanego budynku przy ulicy Dąbrowskiego w Piotrkowie. Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 18.00.
3 stycznia w Strefie Płatnego Parkowania w Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Dąbrowskiego zaparkował kierowca mitsubishi, zarejestrowanego w powiecie ełckim. Od tego czasu samochód nadal stoi w tym samym miejscu, a za jego wycieraczkami mnożą się mandaty za nieopłacone parkowanie. Zebrało się ich już ponad 60, a właściciel został obciążony kwotą niemal 9 800 zł. Jakie będą dalsze losy pojazdu?
Dwa samochody osobowe zderzyły się w niedzielę około godziny 16 w Piotrkowie.
W przeddzień Święta Niepodległości, cała społeczność piotrkowskiej Szkoły Podstawowej nr 10 razem odśpiewała „Mazurka Dąbrowskiego". Niestety uczniowie i nauczyciele nie mogli spotkać się wszyscy wspólnie w jednej sali, a wydarzenie musiało odbyć się z zachowaniem covidowych obostrzeń.
Wernisaż wystawy malarstwa autorstwa Pauliny Żuk odbędzie się w piątek (25 czerwca) w galerii ODA przy ul. Dąbrowskiego. Ekspozycja nosi tytuł „Obraz zjawisk”. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 19:00.
Budynek po kinie Czary przy ul. Dąbrowskiego w Piotrkowie niszczeje od lat. Miasto, jako właściciel nieruchomości, powinno zadbać choćby o estetyczny wygląd elewacji – skarży się mieszkaniec, który pismo w sprawie zabytku wysłał do Rady Miasta.
Członkowie piotrkowskiego Stowarzyszenia Fotograficznego "Kreatywni" wprowadzili się do nowego studia, które znajduje się przy ul. Dąbrowskiego w tym samym budynku, w którym mieści się Ośrodek Działań Artystycznych. W nowym "domu" fotografików będą się odbywać warsztaty, ale nie tylko.
Grupka gówniarzy okupuje klatkę schodową, piją, palą, zażywają dopalacze - na to skarżą się mieszkańcy Piotrkowa z ulicy Dąbrowskiego, gdzie nadal funkcjonuje sklep z dopalaczami. Ludzie skarżą się, że strażnicy miejscy z interwencją przyjeżdżają zazwyczaj za późno, a policja umywa ręce. Czy rzeczywiście tak jest?