Tylko do końca listopada trwa zbiórka pieniędzy w ramach 33. kwesty na ratowanie piotrkowskich zabytkowych nagrobków. W tym roku w związku z epidemią koronawirusa zorganizowano ją w Internecie. Zebrana dotąd kwota jest jednak dużo niższa niż w przypadku tradycyjnych zbiórek.
38 proc. osób zatrudnionych bezpośrednio w hotelarstwie straciło pracę w tym roku - wynika z badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP). Według Izby, bez pilnego rządowego wsparcia kolejne 16 proc. miejsc pracy może zniknąć jeszcze przed nowym rokiem - co oznacza nawet 110 tys. osób bez pracy.
Po tragedii, do której doszło w niedzielę we Włodzimierzowie, pomoc do poszkodowanej rodziny płynie z każdej strony. Na portalu zrzutka.pl udało się już zebrać ponad 84 tys. zł. Pomagają też gmina Sulejów i Starostwo Powiatowe w Piotrkowie.
Na terenach Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz Spółdzielni "Barbórka" pojawili się naciągacze. Proponują mieszkańcom instalację czujników czadu podając się za przedstawicieli powyższych jednostek, bądź ich podwykonawców. Za usługę żądają wysokich opłat.
Arcybiskupa Grzegorz Ryś zaprosił mieszkańców naszego regionu do zbiórki pieniędzy na testy na obecność koronawirusa dla osób bezdomnych. Caritas Archidiecezji Łódzkiej uruchomił w związku z tym zbiórkę funduszy na opłacenie testów oraz wydatków związanych z zabezpieczeniem ich obsługi i bezpiecznego dotarcia do schroniska.
Cztery akcje honorowej zbiórki krwi odbędą się w listopadzie w naszym regionie. Pierwsza w najbliższą niedzielę 8 listopada w sali OSP w Rozprzy (Rynek 28) w godz. 10.00 – 13.00.
Do 4 listopada potrwa internetowa zbiórka na rzecz ratowania piotrkowskich powązek.
Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego podjął decyzję o odwołaniu w tym roku XXXIII Kwesty na ratowanie zabytkowych nagrobków na Starym Cmentarzu Rzymskokatolickim w Piotrkowie Trybunalskim. Można za to wykonać przelew na konto bankowe TPPT.
Trzyletni Gabryś zmaga się z rozszczepem dłoni i stóp. Chłopiec może jednak uzyskać sprawność. Warunkiem jest kosztowna operacja.
Kasia mieszka w małej kawalerce z 6-letnim synkiem i mamą. Choroba odebrała kobiecie możliwość wstawania i poruszania się od pasa w dół. W tej chwili przyjmuje chemię paliatywną i ogromną ilość leków przeciwbólowych. Rodzina i przyjaciele kobiety cały czas szukają możliwości na wyleczenie, niestety bezskutecznie... Każdego dnia Kasia bardzo cierpi, z bólu spowodowanego przez chorobę, ale też dlatego, że jej synek jest uczestnikiem tego cierpienia, nie może się bawić jak inne dzieci, tylko patrzy jak jego mama umiera. W najtrudniejszych chwilach Kubuś ucieka do łazienki.