Nietrzeźwy mężczyzna, jadąc przez Bilską Wolę (gm. Sulejów) uderzył w skrzynkę elektryczną i niezrażony tym faktem pojechał dalej w stronę Sulejowa. Szybko namierzyli go sulejowscy policjanci i zatrzymali do kontroli. 30-latek zgodnie z poleceniami funkcjonariuszy zatrzymał samochód, ale równie szybko uciekł w las. Policjanci po krótkim pościgu ujęli mężczyznę i okazało się, że stłuczka oraz bycie pod wpływem alkoholu to nie jedyne co miał na sumieniu.
Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w czwartkowe popołudnie przy ul. Klasztornej w Sulejowie, gdzie kierowca jadący samochodem osobowym dachował.
24-letni kierujący skodą wjechał w ogrodzenie posesji w Babczowie w powiecie radomszczańskim. Policjanci wezwani na miejsce zbadali jego stan trzeźwości, a alkomat wskazał... 3,7 promila. To już kolejne tego typu przestępstwo popełnione przez 24- latka.
Dwa samochody osobowe zderzyły się we wtorkowe (11.05) popołudnie na autostradzie A1 w okolicach Woli Bykowskiej. Opisywany odcinek to nadal plac budowy, więc kierowcy musieli się zmierzyć na tym odcinku, z jeszcze większymi utrudnieniami niż zwykle.
Trzy samochody osobowe zderzyły się w niedzielę po południu na ul. Łódzkiej w Piotrkowie.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w sobotnie popołudnie na skrzyżowaniu Al. Armii Krajowej i ul. Wojska Polskiego w Piotrkowie. Zderzyła się osobowa honda civic z dostawczym mercedesem sprinterem. W wyniku uderzenia dostawczak przewrócił się na bok. Na szczęście nikt nie został ranny.
Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu było przyczyną kolizji spowodowanej przez kobietę kierującą osobowym seatem. 35-latka straciła panowanie nad pojazdem, a następnie uderzyła w słup energetyczny oraz ogrodzenie prywatnej posesji. W groźnie wyglądającym zdarzeniu na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Przed godziną 9:00 na budowanej autostradzie A1 w pobliżu węzła bełchatowskiego doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech samochodów. W jego wyniku dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, a na drodze w kierunku Katowic tworzyły się olbrzymie korki.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w piątek (23 kwietnia) w Twardosławicach. W jego wyniku kierowcy dwóch samochodów marki Honda, zakończyli swoją podróż w przydrożnym rowie.
Wrócił sezon na jednoślady i wróciły zdarzenia drogowe z ich udziałem. W Bełchatowie ranni zostali mężczyzna prowadzący motocykl i jego pasażer. Więcej szczęścia miał kierujący motorowerem, który po zderzeniu z autem na jednej z radomszczańskich ulic, uniknął poważniejszych obrażeń. W obu przypadkach, sprawcami zdarzeń byli kierowcy samochodów.