Sobotni wieczór nie był szczęśliwy dla kierowców z naszego regionu. W wyniku trzech wypadków cztery osoby zostały przewiezione do szpitala.
Przejazd dla samochodów oraz przejście dla pieszych przez teren budowy autostrady A1 przy ul. Twardosławickiej w Piotrkowie Trybunalskim mają zostać oddane do użytku pod koniec sierpnia. Z kolei po wybudowaniu A1, możliwa jest zmiana kategorii drogi nr 91 z krajowej na wojewódzką. Takie informacje padano podczas posiedzenia powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, które odbyło się w poniedziałek w siedzibie piotrkowskiego Starostwa Powiatowego
Do pierwszego doszło w Strzałkowie, w powiecie radomszczańskim. Jak podają reporterzy telewizji NTL Radomsko, w piątek, ok. godziny 22.25, 22- latek, który jechał volkswagenem golfem ulicą Reymonta, nagle, na prostym odcinku drogi, zjechał na pas dla pojazdów jadących z naprzeciwka i zderzył się z fordem focusem, którym kierowała 34- latka. Mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala. Posiadał zakaz kierowania pojazdami. Z kolei w sobotę rano w Smardzewicach w powiecie tomaszowskim kierowca najechał na leżącego na ulicy mężczyznę, który jak się okazało nie żyje. Nie wiadomo jednak, czy żył w momencie najechania, ustalają to policjanci.
Decyzja środowiskowa w sprawie budowy drogi ekspresowej S12 została uprawomocniona, a to wielki krok w stronę rozpoczęcia tej niezwykle ważnej w naszym regionie inwestycji.
12 wypadków, w których zginęła 1 osoba, a 15 zostało rannych - tak wygląda bilans sytuacji na drogach Bełchatowa i powiatu bełchatowskiego po pierwszym miesiącu wakacji. Oprócz tego tylko w lipcu funkcjonariusze zatrzymali 22 nietrzeźwych kierowców i 11 pijanych rowerzystów.
Do 31 lipca miało pojawić się 9 sygnalizacji świetlnych na krajowej "dwunastce" na odcinku Srock - Piotrków oraz na drodze krajowej 91 na odcinku Piotrków - Radomsko. Sygnalizacje miały powstać na skrzyżowaniach w: Srocku, Rękoraju, Karlinie, Jarostach Dużych, Niechcicach, Kamieńsku i Kletni, natomiast w Rozprzy i Radomsku przy przejściach dla pieszych.
Inicjatorzy akcji S12 natychmiast spotkali się w poniedziałek z Tomaszem Żuchowskim, dyrektorem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W Warszawie usłyszeli kilka znaczących deklaracji.
Inicjatorzy akcji S12 natychmiast spotkali się w piątek po południu, żeby zorganizować happening poświęcony ludziom, którzy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat zginęli na tym odcinku najniebezpieczniejszej w naszym regionie drogi. W ten sposób chcieli pokazać jak bardzo potrzebna jest trasa S12.
Dokładnie 20 maja zamknięty został - w związku z rozpoczęciem przebudowy "gierkówki" do standardu autostrady - przejazd pod wiaduktem na ul. Twardosławickiej w Piotrkowie. Jeszcze w czerwcu miało pojawić się tam przejście dla pieszych, a w sierpniu przejazd przez plac budowy dla samochodów.
Budowa S12 na odcinku Rokszyce - Kozenin może rozpocząć się nawet w 2021 roku, węzeł w Rokszycach łączący S12 z A1 powstanie, a sama budowa S12 nie będzie kolidować ze środkami unijnymi zaangażowanymi w powstawanie autostrady A1 - to wnioski po środowym spotkaniu parlamentarnego zespołu ds. budowy drogi ekspresowej S12.