Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w piątek na ul. Krakowskie Przedmieście w pobliżu ul. Moryca w Piotrkowie.
W poniedziałek po godzinie 17 doszło do groźnie wyglądającej kolizji aut osobowego i dostawczego na drodze wojewódzkiej 473 w Grabicy.
W godzinach popołudniowych doszło do kolizji auta osobowego z samochodem ciężarowym. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W sobotę około godziny 12 doszło do kolizji dwóch samochodów. To kolejne zdarzenie na tym odcinku DK12 w ostatnim czasie.
Na szczęście tylko zniszczeniem donicy poskutkowała ucieczka 21-letniego kierowcy przed patrolem piotrkowskiej policji, zakończona na jednym ze staromiejskich ogródków gastronomicznych. Mężczyzna ostatecznie sam zgłosił się na komendę i okazało się, że jest on objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kolizji z udziałem dwóch samochodów osobowych doszło w piątkowe popołudnie na DK 91 na wysokości Milejowa. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale sprawca zdarzenia odjechał przed przyjazdem policji.
Jak donosi portal Sulejów24 w godzinach porannych na DK12 w Przygłowie doszło do zderzenia dwóch samochodów – w tym cysterny przewożącej około 7000 litrów paliwa. Na szczęście nie doszło do, mogącego skutkować poważnymi konsekwencjami dla środowiska wycieku płynu.
Nietrzeźwy mężczyzna, jadąc przez Bilską Wolę (gm. Sulejów) uderzył w skrzynkę elektryczną i niezrażony tym faktem pojechał dalej w stronę Sulejowa. Szybko namierzyli go sulejowscy policjanci i zatrzymali do kontroli. 30-latek zgodnie z poleceniami funkcjonariuszy zatrzymał samochód, ale równie szybko uciekł w las. Policjanci po krótkim pościgu ujęli mężczyznę i okazało się, że stłuczka oraz bycie pod wpływem alkoholu to nie jedyne co miał na sumieniu.
Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w czwartkowe popołudnie przy ul. Klasztornej w Sulejowie, gdzie kierowca jadący samochodem osobowym dachował.
24-letni kierujący skodą wjechał w ogrodzenie posesji w Babczowie w powiecie radomszczańskim. Policjanci wezwani na miejsce zbadali jego stan trzeźwości, a alkomat wskazał... 3,7 promila. To już kolejne tego typu przestępstwo popełnione przez 24- latka.