Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia od niemal czterdziestu lat wspomaga służbę zdrowia. Organizuje zbiórki, sprzedaje cegiełki, a od niedawna organizuje również akcję 1% - czyli daje możliwość przekazania części podatku na działalność organizacji. Co ważne, pieniądze przekazywane przez darczyńców pozostają na terenie województwa.
- Najgorzej jest w okresie jesienno-zimowym. Ale zdarza się, że i latem przy wysokiej temperaturze, woda przed moim domem utrzymuje się przez kilkanaście dni – mówi mieszkanka Wierzei w Piotrkowie.
Pochodząca z Bełchatowa modelka Ilona Felicjańska nie będzie już wspierać akcji szczepień przeciwko rakowi szyjki macicy. Bełchatowskie starostwo postanowiło bowiem zerwać z nią współpracę po tym jak modelka, jadąc pod wpływem alkoholu, uszkodziła trzy samochody.
- Wałęsające się psy atakują dzieci - z taką informacją zadzwonił do Strefy Fm jeden z mieszkańców ulicy Topolowej w Piotrkowie z prośbą o interwencję. Słuchacz czuje się bezsilny i obawia się, że dojdzie do tragedii.
Kilkudziesięciu pracowników piotrkowskiego pogotowia w ubiegłym roku drżało o swoje miejsca pracy.
Przymarznięte miski, budy zakopane w śniegu, pomieszczenia gospodarcze przepełnione szczeniętami i chorymi psami. Pracownicy schroniska dla zwierząt są u kresu sił fizycznych i psychicznych. Ostatnia zima na Glinianej daje im się mocno we znaki.
W powiecie bełchatowskim zakończył się pierwszy etap szczepień przeciwko wirusowi HPV.
Szczeniak wylicytowany podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znowu jest do wzięcia. A to z tego powodu, że mieszkaniec Piotrkowa, który kupił wtedy psa, oddał go z powrotem. Czarny szczeniak znowu poszukuje domu.
W Wolborzu rozpoczął funkcjonowanie Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. - Nie traktujemy tego NZOZ-u jako konkurencji dla istniejącego już publicznego zakładu, ale jako rozszerzenie usług medycznych dla naszych mieszkańców - powiedział wójt gminy Henryk Sęk.
Nieproszeni goście na osiedlu wojskowym w Nowym Glinniku. Mieszkańców terroryzują dziki, które zrobiły sobie stołówkę na trawnikach i placach zabaw. Winę za ten stan ponoszą jednak sami lokatorzy bloków, bowiem to oni rozpoczęli dokarmianie dzików, gdy te były małe.