Wybudowany na terenie Żydowskiego Miasta, służył nie tylko wyznawcom religii mojżeszowej. Choć lata swej świetności ma już za sobą, jest ogniwem łączącym Piotrków z warszawskim Belwederem, Łazienkami Królewskimi i Pałacem Uruskich. Plotka o rzekomym zamiarze jego wyburzenia wywołała niemałe zamieszanie w mieście...
Piotrkowski deptak dłuższy od łódzkiej Pietryny? Niemożliwe! A jednak. Starszy również o kilka stuleci. Główna ulica Piotrkowi, jak żadna w dziejach miasta, zmieniała swe oblicze. Największe piętno odcisnął na niej miniony wiek.
Nie działa sygnalizacja świetlna na niby-rondzie za Carrefourem w Piotrkowie. Wczorajsza nawałnica uszkodziła urządzenie sterujące sygnalizatorami.
Piotrkowski sąd tymczasowo aresztował na okres trzech miesięcy 32-letniego mieszkańca Katowic. Zatrzymanej przez stróżów prawa kolejnej już osobie związanej z zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Punktualnie o 17:00 w Piotrkowie na czas jednej minuty rozlegnie się dźwięk syren, który upamiętni 64.rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Powstania najtragiczniejszego w dziejach Polski.
Piotrków Trybunalski znów może trafić na czołówki gazet ogólnopolskich. Warunkiem są zmiany w myśleniu obecnej władzy. No i jeszcze dokończenie planu piotrkowskich Weteranów Lewicy. Ten plan to postawienie pomnika Edwardowi Gierkowi. Najlepiej w jakimś widocznym punkcie miasta.
Polskie Koleje Państwowe ogłosiły przetarg na budowę monitoringu wizyjnego na 19-tu dworcach w Polsce, w tym także w Piotrkowie.
Po oddziale kardiologicznym, urologicznym i bloku operacyjnym przyszła kolej na oddział chirurgiczny. Dziś po ponad miesięcznym remoncie oddano do użytku ostatni z modernizowanych oddziałów w Szpitalu Rejonowym w Piotrkowie.
Kosztował 2 mln 700 tys. złotych. Wybudowano go w niecały rok. W nowym komisariacie pracuje już 35 policjantów. Uroczyste otwarcie połączone było z apelem z okazji Święta Policji.
Ulica Sulejowska, wygładzona i zmodernizowana bardziej niż kiedykolwiek wcześniej nie pasuje do stojących przy niej gminnych kamienic. Te, jakie były, takie nadal są, jedno tylko miało się zmienić, a się nie zmieniło. Okna. O obietnicy złożonej w 2006 roku, na długo przed remontem drogi, piotrkowianie tu mieszkający wciąż pamiętają. - No tak, obiecanki cacanki, a głupiemu radość - mówi ze złością Tadeusz Kaszuba.- Jakby nie obiecali, to może ludzie by narzekali na te okna, część pewnie sama by sobie wymieniła, ale nie czuliby się tak rozczarowani.