Piotrkowscy policjanci zatrzymali wczoraj 33-letniego mieszkańca Łodzi podejrzewanego o wprowadzenie do obrotu 1,5 kilograma amfetaminy.
Jeszcze tylko 3 tygodnie przedsiębiorcy, zajmujący drewniane budki u zbiegu Łódzkiej i Wojska Polskiego, mogą zajmować swoje sklepy.
Powodem jest niepodpisanie przez miasto kolejnych umów na najem tych obiektów.
Piotrkowskie schronisko dla zwierząt będzie zamknięte. Taką decyzję podjął Maciej Błachiewicz Powiatowy Lekarz Weterynarii. Nastąpi to prawdopodobnie w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. Natomiast od 15 września zwierzęta nie bedą juz przyjmowane do schroniska.
Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński stracił mandat radnego. Oto pierwsze komentarze dotyczące wyroku NSA.
Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński stracił mandat radnego.
- Utrzymane zostało w mocy orzeczenie WSA w Łodzi z 9 stycznia 2008r., w którym sąd oddalił skargę na zarządzenie zastępcze w przedmiocie wygaśnięcia mandatu radnego – mówi Agnieszka Jędrzejewska, asystent sędziego NSA.
W projekcie zaplanowano prawie wszystko. Nowoczesny wygląd budynku, dwie strefy użytkowe. Przewidziano dobry widok na Stare Miasto z wnętrza budynku, szklane ściany i dach, przestronny hall, stanowiska internetowe, kawiarnię, antykwariat, małą salę konferencyjną (kinową), klimatyzację. Nie przewidziano tylko jednego - ceny...
Dużo dyskusji, kilka zaskakujących wniosków i decyzji. Tak można scharakteryzować pierwszą powakacyjną Sesję Rady Miasta Piotrkowa.
Z trzech rozpatrywanych miejsc lokalizacji nowego schroniska dla zwierząt najbardziej atrakcyjna okazała się działka znajdująca się na oczyszczalni ścieków.
Piotrkowska prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków związanych z funkcjonowaniem schroniska dla bezdomnych zwierząt. Doniesienie do prokuratury złożył na początku sierpnia jeden z mieszkańców, a zarzuty są skierowane przeciwko prezydentowi Piotrkowa i Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii.
Zaoszczędzone pieniądze na łagodnej zimie wydano na poprawę nawierzchni drogi wojewódzkiej z Moszczenicy do Bab. Jak przyznaje wójt Moszczenicy Bogusław Lech była to inicjatywa Zarządu Dróg Wojewódzkich, ale samorząd gminy wielokrotnie sugerował poprawę nawierzchni tej drogi.