Pod koniec grudnia Chorwację nawiedziła seria poważnych trzęsień. W ich wyniku rozległym zniszczeniom uległo partnerskie miasto Piotrkowa - Petrinja. Mieszkańcy chorwackiej miejscowości znaleźli się w dramatycznej sytuacji, a jej burmistrz zaapelował o pomoc w tych trudnych chwilach. Na apel odpowiedzieli członkowie stowarzyszenia HARC, którzy zorganizowali zbiórkę na rzecz Petrinji.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 nawiedziło we wtorek środkową Chorwację. Jego epicentrum znalazło się zaledwie 2 km od Petrinji, czyli partnerskiego miasta Piotrkowa. Wiadomo już o pierwszych ofiarach kataklizmu, a skala zniszczeń jest olbrzymia. - To jest jak Hiroszima, nie ma połowy miasta - powiedział burmistrz miasta Petrinja, Darinko Dumbović.
W siedzibie Ośrodka Działań Artystycznych w Piotrkowie wręczono nagrody w konkursie plastycznym dla dzieci "Zdrowo i wesoło w Central Park Szczekanica".
Istniejący od 1969 roku budynek kurnika przy moście na ul. Źródlanej został zburzony, a mieszkańcy osiedla Źródlana oraz aprtamentowców przy ul. Modrzewskiego odetchnęli z ulgą, że istniejący od 50 lat śmierdzący problem przeszedł do historii.
Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał sprawca kolizji drogowej w Ruścu. Naoczny świadek zdarzenia zabrał nieodpowiedzialnemu kierowcy kluczyki. 49-letni Gruzin stracił już prawo jazdy.
W Warszawie przed siedzibą Sądu Najwyższego stanęło popiersie piotrkowianina i pierwszego I Prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Pomian Srzednickiego. Piotrkowianin żył w latach 1840 – 1925 i oprócz działalności na rzecz sądownictwa był także zaangażowany w społecznictwo i dobroczynność w naszym mieście.
Szpital tymczasowy w Siedlcach rozpoczyna swoją działalność. Projekt powstał dzięki współpracy Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jana Pawła II z myślą o osobach chorych na COVID-19.
Nowy plac zabaw powstał na osiedlu Wyzwolenia w Piotrkowie. To inwestycja wyłoniona w ramach budżetu obywatelskiego 2020.
- Bez jak najszybszej operacji, Wiktorka czeka tylko śmierć! - mówią zrozpaczeni rodzice 1,5 rocznego Wiktorka, który od urodzenia cierpi na wrodzoną wadę serca. Wspomniana operacja kosztuje 9 mln złotych, które rodzina stara się uzbierać za pomocą portalu siepomaga.pl. Jak podkreślają rodzice tylko masowe udostępnianie zbiórki może uratować ich synka.
Nikt nie wyśle policji, czy wojska na wigilijną kolację; ograniczenie liczby świątecznych gości to twarde wskazanie i jasna deklaracja, jak powinniśmy spędzać nadchodzące święta - zaznaczył w piątek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.