Popiersie wybitnego piotrkowianina przed Sądem Najwyższym

Wtorek, 15 grudnia 202011
W Warszawie przed siedzibą Sądu Najwyższego stanęło popiersie piotrkowianina i pierwszego I Prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Pomian Srzednickiego. Piotrkowianin żył w latach 1840 – 1925 i oprócz działalności na rzecz sądownictwa był także zaangażowany w społecznictwo i dobroczynność w naszym mieście.
fot. Sąd Najwyższy fot. Sąd Najwyższy

 

Pierwszy pomnik Stanisława Pomian – Srzednickiego stanął rok temu w miejscu jego urodzenia, czyli Brańczyku nad Bugiem, ale Fundacja jego imienia cały czas czyniła starania, aby powstały kolejne monumenty upamiętniające tego wybitnego piotrkowianina.

 

- Takim naturalnym pomysłem wydawało się nam, żeby pomnik stanął w Warszawie, a pod uwagę braliśmy różne lokalizacje. Pierwotnie myśleliśmy o dawnej siedzibie Sądu Najwyższego, czyli obecnej Bibliotece Narodowej, ale niestety nie dostaliśmy na to zgody. Aktualna lokacja SN jest naprzeciwko tej pierwotnej i właśnie wśród pracowników oraz kierownictwa SN znaleźliśmy bardzo życzliwych ludzi, z którymi rozpoczęliśmy negocjacje na temat umiejscowienie pomnika przed lub w gmachu sądu – mówi Agnieszka Batelli z Fundacji im. S. Pomian Srzednickiego, a prywatnie jego praprawnuczka.

 

- Twórca popiersia, Ryszard Stryjecki spotkał się z architektem gmachu Sądu Najwyższego i po wspólnych konsultacjach zdecydowali o umieszczeniu pomnika przy wejściu do budynku na specjalnym szklanym podeście – wyjaśnia Agnieszka Batelli.


Popiersie zostało odsłonięte 14 grudnia 2020 roku, czyli w rocznicę pierwszego posiedzenia publicznego Królewsko-Polskiego Sądu Najwyższego, które odbyło się 14 grudnia 1917 r. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele Fundacji Stanisława Pomian Srzednickiego oraz władze sądownicze na czele z prof. Małgorzatą Manowską, Pierwszym Prezesem SN, która w przemówieniu nawiązywała do tradycji sądownictwa polskiego współtworzonych przez Pomian Srzednickiego i przytoczyła wspomnienie o nim pochodzące z XX-lecia międzywojennego.


Cechowała go niezwykła dobroć i słodycz w obcowaniu, dar zjednywania sobie ludzi i takt, dzięki zaś tym przymiotom swego charakteru stawał się łącznikiem, spajającym różnolity skład sądu. Otoczony powszechnym szacunkiem i miłością wszystkich, bez względu na to, kto jakie stanowisko w Sądzie Najwyższym zajmował - pracował w nim, póki sił mu starczyło

- pisała o piotrkowianinie ówczesna Gazeta Sądowa Warszawska


Stanisław Pomian Srzednicki urodził się w roku 1840 w Brańczyku nad Bugiem. Po ukończeniu studiów prawniczych w Moskwie i Petersburgu rozpoczął pracę w Warszawie oraz na wschodzie Polski. W 1876 po likwidacji polskiego sądownictwa Srzednicki trafił do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim i przez wiele lat był jednym z nielicznych tak wysoko postawionych Polaków w sądownictwie. W 1917 roku został pierwszym I Prezesem Sądu Najwyższego. W 1922 roku zakończył karierę i na stałe zamieszkał w Piotrkowie, gdzie trudnił się działalnością społeczną i dobroczynną. Zmarł 16 marca 1925 roku i spoczął na piotrkowskim cmentarzu rzymskokatolickim.


Członkom Fundacji im. Stanisława Pomian Srzednickiego zależy, aby kolejny pomnik pierwszego I Prezesa SN stanął w Piotrkowie, z którym był związany przez przeszło 40 lat. - Są u nas takie plany od dłuższego czasu i chętnie wesprzemy taką inicjatywę, ale chwilowo nikt się z nami w tej sprawie nie kontaktuje – kończy Agnieszka Batelli.


Zainteresował temat?

8

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Irena ~Irena (Gość)17.12.2020 20:27

Nie tylko wspomniany sędzia był aż tak zasłużonym działaczem. Dziesiątki osób pomagało społeczeństwu naszego miasta poprzez swoją działalność w tzw. towarzystwach dobroczynności. Całe ich rodziny służyły pomocą drugim. Są oni bezimienni, niemniej można wiele dowiedzieć się o nich ze starej prasy gubernialnej i międzywojennej. Pomoc ta polegała na wsparciu finansowym i rzeczowym, organizowaniu szkolnictwa powszechnego i zawodowego, opieki zdrowotnej, organizowaniu balów, wystaw i loterii, z których datki przekazywane były potrzebującym. Działały tzw. " ochronka", "kropla mleka" wspierające mieszkańców. Archiwalne materiały dot. dobroczynności w Piotrkowie są bogate i z pewnością mogłyby stanowić nie lada materiał do publikacji, a nawet pracy badawczej. Uważam, że wielu naszych mieszkańców - społeczników, których nie ma już między nami, zasługuje również, a być może nawet i bardziej na pamięć.

10


gość_gosc13 ~gość_gosc13 (Gość)16.12.2020 08:20

Jaki Piotrkowianin. Czy słyszycie co piszecie. Człowiek z nad Bugu. Piotrkowianie to są z krwi i kości od pokolen

25


Nemo ~Nemo (Gość)15.12.2020 14:31


Czy On byłby z nas dumny?
Piotrkowianie głosujcie na BIAŁO-CZERWONĄ w Piotrkowie, jeszcze tylko 53 głosów brakuje do 500……….- Gorzkowice...już 841 głosów !!!, a Piotrków 447…… wstyd!
https://www.gov.pl/web/bialoczerwona

54


Nowa winda ~Nowa winda (Gość)15.12.2020 12:32

Rzeczywiście news dnia; w sam raz na okładkę Tygodnika Trybunalskiego . Chociaż na okładke może lepiej dać informację o nowej windzie w szpitalu na Rakowskiej ...................................

93


Znawca tematu ~Znawca tematu (Gość)15.12.2020 14:02

A już myślałem że to popiersie Krzysztofa,

63


gość_matti ~gość_matti (Gość)15.12.2020 12:53

Julki pod wodzą Lemparta szybkość się z tym pomnikiem rozprawią.

97


!!! ~!!! (Gość)15.12.2020 12:20

Pewnie teraz w grobie się przewraca, jak widzi co z sądami robią pisowcy.

99


gość_g ~gość_g (Gość)15.12.2020 11:41

Tego forumowego?

23


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat