Sto rodzin, a także Miejska Biblioteka Publiczna oraz Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy czeka na darmowe komputery. Sprzęt miał do nich trafić z początkiem roku szkolnego, jednak okazało się, że będzie to możliwe dopiero w 2013 roku.
Niezapłacone rachunki, strach przez odsetkami i… brak faktur. To problem wielu mieszkańców Piotrkowa, którzy korzystają z usług firmy PGE Obrót S.A., dostarczającej energię elektryczną. Z relacji piotrkowian wynika, że problem zaczął się w momencie zmiany przez PGE dostawcy rachunków.
Dziura na Kołłątaja to niejedyny problem mieszkańców osiedla Słowackiego Północ. Kolejnym jest zapadnięty chodnik na rogu Słowackiego i Reja.
Uczniowie przedszkola oraz klasy ,,0” Szkoły Podstawowej w Komornikach rozpoczęli cykl zajęć organizowanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Wolborzu oraz nauczycielki Magdalenę Badek i Elżbietę Kielską.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Wolborzu od września 2012 roku można uczyć się języka angielskiego dzięki udziałowi w projekcie “Angielski 123 w bibliotece”.
15 listopada w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbył się V Powiatowy Turniej Recytatorski pt.: „Emocje zakute w słowa – na tej ziemi żyję…”.
O problemach związanych ze składem węgla przy ul. Próchnika w Piotrkowie na łamach “Tygodnia Trybunalskiego” pisaliśmy już kilkakrotnie, przytaczając argumenty tych, którzy składu sobie w tym miejscu nie życzą (mieszkańcy pobliskich bloków, radni) i tych, którzy jednak postanowili go tu urządzić. Sprzeczne interesy, sprzeczne wizje, a w konsekwencji cała masa kontroli zarządzonych przez różne instytucje. Wynik jednej z nich właśnie poznaliśmy, choć sprawa do końca przesądzona nie jest. O być albo nie być składu węgla przy Próchnika zadecyduje ostatecznie... minister kultury.
Skrzyżowanie ulic Sulejowskiej, Dalekiej i Kleszcz w Piotrkowie. Zielone światło dla skręcających w lewo, czerwone dla jadących prosto. W czym problem? W tym, że korzystający z lewoskrętu boją się z niego korzystać, ponieważ wielu kierowców notorycznie jedzie prosto na czerwonym świetle. - Ja się po prostu boję o własne życie. Jeżdżę tamtędy do domu i ciągle dochodzi do takich sytuacji. Boję się, że któregoś dnia dojdzie do jakiegoś nieszczęścia. To przede wszystkim kierowcy tirów. Można coś zrobić, żeby kontrolować tych kierowców? - pyta jedna z mieszkanek Piotrkowa.
Czytanie książek, opowiadanie zabawnych historii i anegdot, potem nagrody, autografy i wiele pozytywnych emocji.
Najpierw trochę teorii o rodzajach wełny i technikach jej wykorzystania, a potem już tylko igły, nitki, włóczki, nożyczki i fantazja dzieci.