- Proszę sobie wyobrazić życie bez wody. Ja mam trójkę dzieci. Z torbą ubrań trzeba jechać do rodziny, żeby coś uprać i się wykąpać – skarży się młoda kobieta. Nie mają wody, nie mają prądu na klatkach, nie mają gazu. Mają za to zaspawaną bramę i… długi. W kamienicy przy Toruńskiej w Piotrkowie źle się dzieje. Problemy zaczęły się, kiedy prawie rok temu budynek przejęła nowa właścicielka. Dziś pięć rodzin apeluje o pomoc.
W wielu rejonach Piotrkowa zaparkowanie samochodu graniczy z cudem.
Łazienka - ściany czarne od wilgoci. Podłogę zalewa woda. Mokra kołdra, mokre ściany. Woda spływa po drzwiach wejściowych. Przez wilgoć rozpadają się meble.
- Domagamy się, aby ulica Wysoka była jednokierunkowa. To, co się teraz dzieje, w bardzo dużym stopniu zagraża bezpieczeństwu i naszemu, i pasażerów, i mieszkańców - mówi prezes piotrkowskich emzetek. - Chcąc wjechać na parking, czekam czasem kilka minut, blokując całą drogę. Nikt mnie nie chce przepuścić, bo każdy się spieszy - mówi dyrektor szkoły przy Wysokiej. - Trzeba coś z tym zrobić. Tam naprawdę jest niebezpiecznie. Szkoła, przedszkole, przecież chodzi o dzieci - mówi pan Waldemar, mieszkaniec Piotrkowa.
Czy piotrkowskim klubom grającym w superlidze szczypiorniaka grozi upadłość?
Dach przecieka, plamy na ścianach, pleśń i wilgoć w mieszkaniu. I tak już 12 lat. Budynek przy ulicy Bugajskiej w Piotrkowie powstał w 1998 roku...
Zaczęli dokarmiać, ale... wróble. Wprowadzony kilka miesięcy temu przez Radę Miasta zakaz mówi tylko o dziko żyjących gołębiach.
“Dopalacze z dostawą do domu" – oto jaką nowość oferują piotrkowskie sklepy z tak zwanymi dopalaczami.
Trwa remont ulicy Zalesickiej, a większe deszcze powodują, że posesje są zalewane.
Grupa mieszkańców ulicy Roosevelta w Piotrkowie wystąpiła z propozycją zmiany nazwy tej ulicy na Bujnowską. Argument jest jeden: ten amerykański prezydent pchnął nasz kraj w ramiona Stalina.