Po blisko trzy promile alkoholu w organizmie mieli rodzice dwójki dzieci, którzy sprawowali opiekę nad swoimi pociechami. O sprawie policję zawiadomił kurator sądowy.
19 czerwca około godziny 17.00 do piotrkowskiej komendy zgłosiła się mieszkanka Piotrkowa, która powiadomiła o zaginięciu 7-letniej córki.
Nietrzeźwi rodzice opiekowali się czteromiesięczną dziewczynką. Policjanci wyjaśniają okoliczności, w jakich doszło do uszkodzenia ciała dziecka.
Do 75 oddziałów w samorządowych przedszkolach na terenie Piotrkowa przyjęto w sumie 1808 dzieciaków. Miejsc zabrakło dla 138.
Dzieci szukały pomocy u księdza, bo nie mogły dostać się do domu. Jak się okazało rodzice w tym czasie byli na imprezie.
- Nauczyciele nie przychodzą na lekcje, zajęcia z informatyki nie istnieją, dzienniki zniknęły, dzieci mówią, że w szkole jest alkohol. Do tego nie wiadomo, co stało się z pieniędzmi za wynajem sali gimnastycznej – takie zarzuty wysuwają rodzice uczniów.
Na ławie oskarżonych we wtorek zasiedli rodzice dziewczynki. Do tragedii doszło w sierpniu 2012 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Zarówno Piotr B. oraz Katarzyna K. są oskarżeni o znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Ojciec ma także zarzut zabójstwa.
Jakie imiona swoim dzieciom najchętniej nadawali piotrkowianie w 2012 roku?
Czy “elki” powinny jeździć po całym mieście, czy może tylko po wyznaczonych ulicach – by nie blokować ruchu i nie utrudniać jazdy innym? Według części rodziców odwożących dzieci do piotrkowskiej “Szesnastki” nauka na Krakowskim Przedmieściu powinna się kategorycznie zakończyć. - Blokują nam przejazd. Korkują ruch. Nie potrafią jeździć i tak już wąską ulicą, to po co się tam pchają, i to w dodatku przed 8 rano? – denerwuje się w liście do naszej redakcji ojciec jednego z uczniów.
Planeta Dziecko to cykl bezpłatnych warsztatów dla przyszłych i obecnych rodziców. Zapraszamy do uczestnictwa w spotkaniu, które odbędzie się między innymi w Piotrkowie już 20 września o godzinie 17.00.