15 czerwca 2013 roku mundurowi zostali wezwani do jednego z mieszkań w centrum Radomska, gdzie według zgłoszenia, pijani rodzice mieli niewłaściwie opiekować się swoim dzieckiem. Na miejscu byli obecni pracownicy MOPS-u.
Policjanci zbadali stan trzeźwości 30-letniej matki dziecka oraz jej o pięć lat starszego konkubenta. Kobieta miała w organizmie 1,5 promila alkoholu, a jej kompan 2,4 promila. Podczas rozmowy z policjantami 30-latka przyznała, że dziewczynka wypadła z wózka podczas spaceru, gdyż jeden z uchwytów mocujących kosz wózka był zepsuty. Mundurowi na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe. Dziewczynka, po zbadaniu przez lekarza, została przewieziona do bełchatowskiego szpitala a następnie do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Niemowlak pozostał pod opieką medyczną ze względu na otarcie i zasinienia jakie miał na ciele. Rodzina jest znana radomszczańskim policjantom z wcześniejszych interwencji. Wszystko wskazuje na to, że tym razem 30-latka odpowie za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. O losie dziecka zadecyduje sąd rodzinny.