W sobotę, 16 stycznia, po godzinie 16.00 na drodze krajowej 74 doszło do dachowania pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało - poinformował portal sulejow24. Nieco później w okolicach Włodzimierzowa do rowu wpadł inny samochód osobowy. Powodem w obu przypadkach była śliska jezdnia.
Do kolejnego wypadku doszło na feralnej drodze krajowej nr 12. W środowe popołudnie w Poniatowie zderzyły się samochód osobowy i dostawczy. W wyniku zdarzenia droga jest całkowicie zablokowana i tworzą się długie korki.
Dwa samochody osobowe zderzyły się we wtorek około godziny 19 na drodze ekspresowej S8 w Studziankach. Jedna osoba została ranna.
We wsi Paskrzyn (gm. Ręczno) doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. W jego wyniku śmierć na miejscu poniosły dwie osoby, a dwójka dzieci trafiła do szpitala.
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło kilka minut po północy na krajowej "jedynce" w Stobiecku Szlacheckim. Cysterna zderzyła się ze samochodem dostawczym. Mężczyzna zmieniał koło w swoim samochodzie, gdy uderzyła w niego przejeżdżająca ciężarówka. 25-latek z województwa podlaskiego poniósł śmierć na miejscu.
Dwa samochody osobowe zderzyły się w niedzielne popołudnie na ul. Wojska Polskiego w Piotrkowie, na tzw. „Ryneczku”. W zdarzeniu ucierpiała 8-letnia dziewczynka.
23-letni szeregowy Mateusz Pirek, był świadkiem - tragicznego jak się później okazało - zdarzenia, w którym u zbiegu ulic Łódzkiej i Gęsiej potrącono 68-letnią kobietę. Mężczyzna jako pierwszy próbował pomóc poszkodowanej.
Do zdarzenia doszło we wtorek około 17:45 na skrzyżowaniu ulic Łódzkiej i Gęsiej w Piotrkowie. Niestety zginęła 68-letnia mieszkanka Piotrkowa.
W niedzielne popołudnie, do piotrkowskiej policji wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym w miejscowości Stradzew (gm. Wola Krzysztoporska), gdzie kierujący samochodem osobowym wjechał w słup wysokiego napięcia.
We wtorek doszło do tragicznego zdarzenia drogowego w Grabicy. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn mężczyzna kierujący samochodem wypadł z drogi i wjechał do rowu. Pomimo prób reanimacji kierowcy nie udało się uratować.