Od jakiegoś czasu na środku ulicy Wojska Polskiego (na wysokości skweru handlowego) pojawił się znak nakazujący ominięcie części jezdni.
Obecnie kończy się etap rozmrażania przyłączy wodociągowych. Prawdopodobnie w ciągu dwóch dni woda wróci do mieszkańców.
W jednej z kamienic przy ulicy Rycerskiej w Piotrkowie mieszka rodzina z dwojgiem małych dzieci. Od trzech tygodni jej codzienność to brak toalety, woda w butelkach noszona z sąsiedniego mieszkania i - co najgorsze - brak pewności, że coś się w tej sprawie zmieni. Czy naprawdę mamy XXI wiek - pyta pani Agnieszka.
Tysiące litrów wody dostarczanej mieszkańcom, dziesiątki nadgodzin i tylko ośmiu pracowników, a poza tym straty liczone w dziesiątkach tysięcy. A wszystko przez kilkadziesiąt awarii spowodowanych przez kilkudziesięciostopniowy mróz, który opanował również nasz region.
Ponad 40 rodzin z terenu gminy Sulejów nie ma wody w domach niemal od tygodnia. Wszystko przez niskie temperatury i zamarznięte przyłącza.
Wszystko związane jest z usuwaniem skutków piątkowej awarii, do której doszło na węźle ciepłowniczym w okolicy amfiteatru.
Tym razem pękła rura na ulicy Wolborskiej.
Stara sieć podczas dużych spadków temperatur rozsadzana jest przez lód. Aktualnie, w mieście usuwane są trzy awarie.
Być może, że po południu przywrócone będzie zasilanie energetyczne dla mieszkańców Szczekanicy.
Od kilku dni przejeżdżanie ulicą Roosevelta przez tory kolejowe jest nieco utrudnione. Nie działa sygnalizacja świetlna. Nie do końca sprawne są również rogatki. To wynik ubiegłotygodniowej burzy.