Na jednym z najruchliwszych skrzyżowań w Piotrkowie: Kopernika z al. 3 Maja, przez kilkanaście godzin nie działała sygnalizacja świetlna. Awarię spowodowała wczorajsza burza. Światła włączono o godz. 10.00.
Wygięty znak przy rondzie Sulejowskim to pozostałość po nocnej kolizji, której powodem była awaria rury sieci wodociągowej. Do zdarzenia doszło, gdy samochód wpadł w poślizg na zamarzniętej wodzie, która wyciekła na asfalt w efekcie rozszczelnienia sieci.
- Tuż po 14-tej wznowiliśmy pracę piotrkowskiej ciepłowni C-1 - powiedział na antenie Strefy FM prezes spółki MZGK Andrzej Pol.
Skutki mrozów dotknęły także zwierzęta. W schronisku brakuje bieżącej wody. Zamarznięte i popękane rury utrudniają pracę pracownikom piotrkowskiego schroniska.
Od północy ponad dwadzieścia tysięcy mieszkańców Piotrkowa pozbawionych było dostawy ciepła. Awaria objęła obszar od ulicy Słowackiego na zachód i południe aż do ulicy Wroniej.
Od wczoraj wiele budynków przy ulicy Górnej w Piotrkowie jest pozbawionych ciepła. Z powodu awarii związanej z wyciekiem wody ciepło nie jest dostarczane m.in.: do Szkoły Podstawowej nr 13.
Najpoważniejsza w ostatnich latach awaria wodociągowa w gminie Gorzkowice została właściwie już usunięta. Od niedzieli wody pozbawieni byli mieszkańcy kilku największych ulic w stolicy gminy, a także Urząd Gminy. Wczoraj wieczorem wszystko wróciło do normy.
- To największa awaria wodociągowa w ostatnich latach - przyznał wójt gminy Gorzkowice Alojzy Włodarczyk. Od wczoraj służby gminne próbują usunąć awarię, jednak jak na razie bezskutecznie. Wody nie ma na ul. Kościelnej, Szkolnej i przyległych.
Co najmniej do 16.00 pozbawieni będą energii elektrycznej mieszkańcy części osiedla Piastowskie w Piotrkowie. Brak zasilania związany jest z wymiana dwóch słupów uszkodzonych po wichurze jaka nawiedziła Piotrków na początku sierpnia. Przypomnijmy, że wtedy powalone drzewa złamały jeden słup, a dwa lekko uszkodziły.
Od rana trwało usuwanie skutków wczorajszej nawałnicy jaka przeszła nad Piotrkowem około godziny 16-stej. Mieszkańcy kilku bloków na osiedlu Piastowskie pozbawieni byli prądu prawie 24 godziny.