Kolejna fala protestów rolników przetacza się przez cały kraj. Strajk odbywa się również w powiecie piotrkowskim. Protestujący zapowiadają, że jeżeli ich postulaty nie zostaną spełnione, mogą pozostać na drogach nawet do 48 godzin.
Na terenie całego kraju we wtorek (20.02.2024) odbędą się protesty rolników. O bezpieczeństwo uczestników tych zgromadzeń oraz kierujących przebywających w ich rejonie będą dbać m.in. policjanci. W związku z utrudnieniami w ruchu, apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy.
Rolnicy z naszego regionu zapowiedzieli kolejny protest. Tym razem wjadą na drogę ekspresową S8, a dokładnie na łącznik z autostradą A1.
W środę po południu mieszkańcy ulicy Granicznej zorganizowali spotkanie z mediami. Sprzeciwiają się zamknięciu dojazdu do ulicy Roosevelta.
"Ruda Wrona Orła nie pokona!". Późnym popołudniem, w strugach deszczu, kilkaset osób skandowało antyrządowe hasła i demonstrowało swoje niezadowolenie. Sobotni protest na placu Kościuszki, zorganizował Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim.
Ogólnopolski protest rolników także w Piotrkowie. Na ulice wyjechało w środę blisko 150 ciągników rolniczych, mocno spowalniając ruch na najważniejszych w mieście drogach. Protest ma zwrócić uwagę na trudną sytuację w rolnictwie.
Ogólnopolski protest planowany na 24 stycznia zostanie zorganizowany także w naszym regionie. Rolnicy nie zgadzają się na wprowadzanie kolejnych ograniczeń produkcyjnych i przepisów, które ich zdaniem demolują gospodarkę rolną.
Przewoźnicy zawiesili protest na granicy Polski z Ukrainą. To efekt porozumienia podpisanego przez Ministerstwo Infrastruktury z przedstawicielami polskiej branży transportowej. Jego efektem ma być zaprzestanie do 1 marca 2024 roku protestu na drogowych przejściach granicznych w Korczowej, Hrebennem i Dorohusku.
Mieszkańcy Piotrkowa także wzięli udział w Proteście Wolnych Polaków, który w czwartkowy wieczór odbył się w Warszawie. Do stolicy pojechało z Piotrkowa kilka autokarów.
Chodzi o farmę fotowoltaiczną. Ogromną farmę, która ma zająć 112 hektarów i wytwarzać moc 150 megawatów. Realizować będzie ją prywatny inwestor, a jej wartość to nawet 500-600 milionów złotych.