Poznaliśmy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Na listach najważniejszych ugrupowań z Łódzkiego znajdują się także osoby z b. województwa piotrkowskiego oraz piastujące wysokie funkcje w strukturach wojewódzkich. Wybory odbędą się 25 maja.
Zapraszają, prezentują, pokazują, a my to kupujemy. Nie zawsze z sensem. Często wręcz przeciwnie. I zaczynają się kłopoty.
W poniedziałek przed piotrkowską Cerkwią podpisy pod listami wyborczymi do Parlamentu Europejskiego zbierali członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Złodzieje okradli piotrkowski cmentarz wojenny na początku sierpnia ubiegłego roku. Wykonane z brązu pamiątkowe tablice nie zostały odnalezione. W połowie września piotrkowska policja umorzyła dochodzenie i wpisała zdarzenie do rejestru przestępstw. Piotrkowianie odwiedzający cmentarz domagają się chociaż tablic zastępczych.
Część projektu technicznego przebudowy ulicy Roosevelta ma być gotowa jeszcze w tym roku.
Dziesięciu kandydatów Platformy Obywatelskiej powalczy w naszym województwie o mandat w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Podczas ostatniej sesji rady miasta radny Jan Dziemdziora złożył do władz miasta wniosek o rozpatrzenie możliwości utworzenia w Piotrkowie grzebowiska dla zwierząt domowych. W związku z wnioskiem radnego Referat Usług Komunalnych wystąpił do Pracowni Planowania Przestrzennego o wskazanie lokalizacji, gdzie (ewentualnie) można by urządzić cmentarz dla zwierząt w naszym mieście.
Od niedawna wiemy, że wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 25 maja. Jeszcze nie wiemy, na kogo będziemy mogli zagłosować. Ale może warto się nad tym zastanowić już teraz?
- Dlaczego tak mało jest patroli pieszych po mieście nawet wieczorami w rejonach Rynku lub tych uliczek, na których wieczorami jest niebezpiecznie? - pyta komendanta policji jeden z użytkowników naszego portalu.
Temat cmentarza dla zwierząt powraca jak bumerang. Kto wie, co należy zrobić ze zwłokami psa czy kota? Zakopać w ogródku? A może wezwać odpowiednie służby? Takie pytania zadają sobie nie tylko mieszkańcy, ale i radni miejscy.
