TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Uratujmy wspólnie Wiktorka

K.Czapczyk
Kacper Czapczyk wt., 1 grudnia 2020 07:00
- Bez jak najszybszej operacji, Wiktorka czeka tylko śmierć! - mówią zrozpaczeni rodzice 1,5 rocznego Wiktorka, który od urodzenia cierpi na wrodzoną wadę serca. Wspomniana operacja kosztuje 9 mln złotych, które rodzina stara się uzbierać za pomocą portalu siepomaga.pl. Jak podkreślają rodzice tylko masowe udostępnianie zbiórki może uratować ich synka.
Zdjęcie
Autor: fot. siepomaga.pl

 

 

- Wiktorek jest naszym najmłodszym dzieckiem i jedynym synem, który dopełnia szczęściem naszą rodzinę. Niestety w 29 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że nasz wymarzony synek ma wadę serca. Ta wiadomość spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Pojawił się strach i niedowierzanie, zadawaliśmy sobie pytanie dlaczego nasze dziecko?! Nigdy nie zapomnę tamtego dnia… łzy leciały mi jak grochy. - mówi mama Wiktorka.

 

Po porodzie okazało się jak poważna jest wada serca chłopca. Stwierdzono u niego zespół Williamsa, czyli rzadką chorobę genetyczną (pojawia się u 1 na 10-20 tys. urodzeń) powodującą inne poważne schorzenia. Od czasu diagnozy Wiktorek większość życia spędził w szpitalu na nieustającej walce o życie.

 

 

Chłopiec się nie poddaje, ale wykryto u niego kolejne schorzenie. Dla Wiktorka pojawiła się jednak nadzieja, gdyż jedna z klinik w Stanach Zjednoczonych gotowa jest podjąć się kompleksowego leczenia młodego pacjenta, jednak koszt operacji to 9 mln złotych.

 

Teraz rodzice starają się zebrać tę kwotę i zwracają się z apelem o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli.

 

 

W pomoc dla Wiktora włączają się kolejne osoby i całe grupy ludzi. Zbiórkę można wesprzeć poprzez aukcje organizowane na rzecz chłopca oraz zbiórkę na portalu siepomaga.pl.

Podsumowanie

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio