- Jest zapis, że na terenie parku obowiązuje zakaz wprowadzania psów i kotów, z wyłączeniem psów – przewodników osób niewidomych. Druga wersja przewiduje możliwość wprowadzania psów na teren parku - „wprowadzanie psów na teren parku może odbywać się pod warunkiem, że będą trzymane na uwięzi, a psy agresywne oraz pozostałe odpowiadające wielkością i rasą psów średnich i dużych dodatkowo obowiązkowo wyposażone w kagańce” - mówiła Agata Wypych z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Wśród członków Komisji znaleźli się tak przeciwnicy zakazu wprowadzania zwierząt, jak i zwolennicy. - Jestem zdecydowanie zwolennikiem opcji wprowadzenia zakazu wstępu do parku z psami. Jest tyle miejsc w mieście, gdzie można spacerować z psami, więc może chociaż pozostanie jedno czyste od psich odchodów miejsce. Nie wierzę w to, że Straż Miejska będzie w stanie wyegzekwować sprzątanie po psach – mówił radny Przemysław Winiarski.
Ostatecznie wybrano drugi projekt - poparły go 4 osoby, jedna osoba była przeciwna, a 4 wstrzymały się od głosu.
Komentarze 56
29.01.2016 10:27
Najpierw to taki park musi zostać przygotowany na psy, powinni postawić takie kosze z woreczkami na psie odchody: http://eko-asklepios.pl/sprzatanie-po-psach-kosze-na-psie-odchody-torebki-woreczki-dystrybutory-psie-stacje/psia-stacja-tytus/ żeby nie skończyło się tak że park nie będzie miejscem spacerów dla ludzi i miejsce rekreacyjnym w którym można miło spędzić czas, a zamiast tego może się zmienić w toaletę dla psów, gdzie zamiast trawy mamy trawnik psich odchodów.
22.08.2015 06:59
Jak psy nie wejdą do parku to nie będą wystawiać mandatów pijącym tam gówniarzom.
21.08.2015 17:16
Wstyd 97-???, trochę empatii. A wpis radnego normalny i przede wszystkim podpisany a Ty widać jesteś człowieczkiem malutkiej odwagi 97-???
21.08.2015 15:04
Ludzie wychodza z psami pod czyjas posesje, na chodniu i sie zalatwiaja a wlasciciele nic z tym nie robia, ida dalej, to co to dla nich? Nie wejda do parku? Aby pozniej dieci w tym.sie bawily
21.08.2015 09:37
I wprowadzić zakaz połowu ryb. Kiedyś widziałem jak facet (menelowaty) zabijał i patroszył małe rybki złapane w parku. Dziecku trudno było wytłumaczyć dlaczego ten pan, zabijał rybki bo chciał mieć zakąskę. Chcesz łapać rybki, to zabugajaj na Wierzeje!