Przypomnijmy Agnieszka D. i jej obrońca złożyli apelację. Dziś sąd wydał orzeczenie. Od części zarzutów uniewinnił kobietę, nie zmienił jednak wysokości kary - czyli 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok ogłosił sędzia Ireneusz Grodek.- Przy takiej ilości przestępstw popełnionych przez oskarżoną (ponad dwadzieścia) kara jest wręcz łagodna – zaznaczył.
Sędzia w uzasadnieniu tłumaczył, że nawet gdyby kara była wyższa, sad utrzymałby ją w mocy. - Oskarżona wielu osobom zmarnowała życie na kilka lat. Będą one musiały zobowiązania spłacać. W ciągu całego postępowania oskarżona zachowywała się w sposób arogancki i nic w jej postawie nie wskazywało, że zrozumiała, jaką krzywdę wyrządziła – mówił sędzia.
Teraz wyrok może być zaskarżony jedynie w drodze nadzwyczajnego środka odwoławczego jakim jest kasacja.
(Strefa FM)
Komentarze 15
07.04.2013 11:14
Ludzie jak długo w tym kraju będzie przyzwolenie na takie rzeczy!!!!!!!!!!!!! Trudno pojąć, ale wiemy przecież,że coraz więcej jest takich cwaniaków co to niby mają "pozycję", a to zwykli oszuści - kto ich popiera??? NARODZIE!!!NIE PRZYKŁADAJ RĘKI DO POBŁAŻANIA - bo nikt z nas nie wie czy za chwilę na naszej drodze nie stanie taki "operatywny"??????? Co wtedy napiszemy??????????
27.03.2013 09:51
Chyba dlatego :
27.03.2013 09:47
Nie mogę pojąć jak przełożony potrafi wymusić na podwładnym zaciągnięcie kredytu, ludzie Ci sami zmarnowali sobie życie.
http://naszpiotrkow.blogspot.com
27.03.2013 07:23
Tylko chyba nie myślała o taki zakończeniu sprawy!
26.03.2013 23:20
Pozbawić majątku ją i jak trzeba to rodzinę też i spłacić zaciągnięty na jej rzecz dług! Co to za prawo w tym chorym kraju jest!
A Ty w ramach współczucia wobec oszusta niemalże taką samą winę ponosisz jak i ona! A kto ma być z tymi ludźmi którzy za nią płacą teraz?