Projekt przytuliska dla bezpańskich zwierząt w Piotrkowie jest już gotowy, jak szacują władze miasta obiekt ma kosztować 2 miliony złotych. W miejskiej kasie zaplanowano w tym roku na to zadanie 964 tysiące. Czy więc inwestycja zostanie zrealizowana w założonym terminie?
W podzelowskiej hodowli psów Tosa Inu doszło do ponownej kontroli. Przypomnijmy, że sprawą zajął się piotrkowski TOZ, po tym jak Grażyna Fałek, prezes oddziału obejrzała makabryczny film, w którym dochodzi do wzajemnego zagryzania psów.
"Jeśli on cię nie zagryzie to ja Cię zastrzelę - szyld z takim napisem widnieje na bramie jednej z podzelowskich posesji, w której hodowane są psy rasy Tosa Inu. Ta japońska rasa zaliczana jest to jednej z najbardziej agresywnych na świecie.
Adopcja zwierząt za pośrednictwem biblioteki? Jest to możliwe dzięki serwisowi internetowemu Biblioteki Pedagogicznej w Piotrkowie, który stał się patronem medialnym adopcji kotów.
„Z uwagi na występującą na terenie całego miasta wszawicę, proszę wszystkich rodziców o systematyczne kontrolowanie głów dzieci w celu zachowania odpowiedniej profilaktyki” – czytamy w informacji umieszczonej na drzwiach jednego z piotrkowskich przedszkoli.
Wszy w szkołach i przedszkolach – problem, z którym zetknął się niemal każdy z nas. Dziś nadal jest to krępująca sprawa, do której wstyd się przyznać.
Dziś rozpoczyna się kolejna odsłona protestu sędziów domagających się wyższych zarobków. W tym tygodniu z wokand sądów w województwie łódzkim spadną dziesiątki spraw. Są sądy, w których nie odbędzie się ani jedna rozprawa.
Do groźnego wybuchu pieca doszło wczoraj po południu w jednym z domów na Osiedlu Wierzeje w Piotrkowie. Huk był ogromny, a zniszczeniu uległ cały ganek i garaż.
Osły, kozy, barany, myszołów, może świnki, a na pewno bażanty będą w tym roku cieszyć oczy wiernych pod kościołem Ojców Bernardynów, gdzie już ruszyła budowa szopki bożonarodzeniowej.
Zakończył się pierwszy etap rewitalizacji Starego Miasta w Piotrkowie w ramach projektu Trakt Wielu Kultur. Estetyka Starówki zdecydowanie się poprawiła, choć nie ulega wątpliwości, że do zrobienia jest jeszcze bardzo wiele.
Wataha bezpańskich psów pojawiła się w rejonie bloków przy ul. Słowackiego i Zamenhoffa na początku wakacji. Były to - wedle relacji niektórych mieszkańców - trzy psy, wedle innych - cztery, w tym dwa duże, których można się było bać od samego początku.