Dyrektor placówki przyznaje, że w ostatnim czasie z pracy w szpitalu zrezygnowało sześciu lekarzy. - Przechodzą do innej pracy, łatwiejszej, do POZ-ów albo odchodzą ze względów rodzinnych, albo chcą się specjalizować w innych dziedzinach. Część się wykształciła i podziękowała za pracę - mówi Marek Konieczko, dyrektor Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim.
- Ja nie jestem w stanie nikogo zmusić do pozostania w pracy, jeżeli ktoś proponuje lekarzowi lepsze warunki finansowe czy takie same warunki finansowe za krótszy czas pracy. W tej chwili powstaje sporo punktów podstawowej opieki zdrowotnej, gdzie lekarz internista jest poszukiwany i po prostu odchodzi. Łatwiej pracować od godziny 8.00 do 18.00.
AS
więcej w najnowszym (33) numerze "Tygodnia Trybunalskiego"