Garbata miłość na czterech kółkach

Tydzień TrybunalskiRegion Niedziela, 17 czerwca 201826
Przed Urzędem Miejskim w Sulejowie słychać charakterystyczny, głośny dźwięk silnika. Na parkingu przed budynkiem pojawia się wyjątkowy pojazd. To volkswagen garbus. Wysiada z niego burmistrz Wojciech Ostrowski. Delikatnie, z szacunkiem zamyka drzwi samochodu. - Teraz już wszyscy urzędnicy usłyszeli, że jestem w pracy - śmieje się burmistrz.

Ładuję galerię...

Jednym z pierwszych kultowych aut, które pojawiło się na polskich drogach był oczywiście słynny garbus. Do dziś nie można przejść obok niego obojętnie, wciąż wywołuje uśmiech na twarzy, a u niektórych cała masę wspomnień. Kultowy garbus nadal ma ogromną rzeszę fanów. Podczas poszukiwania właścicieli legendarnych garbusów trop zaprowadził nas do Sulejowa i to nawet do samego burmistrza Wojciecha Ostrowskiego. - W latach 70. garbus to był jedyny znany zagraniczny samochód. My zawsze czuliśmy poczucie niższości, jeśli chodzi o motoryzację. W Polsce mieliśmy małe i duże fiaty, można było spotkać dacie, ale nadal to nie było to, co jeździło po niemieckich drogach. Garbus był taką namiastką czegoś z innego świata. Zawsze go ceniliśmy i lubiliśmy. Wiadomo, że Maryla Rodowicz jeździła porsche 911, ale to zupełnie co innego - opowiada Wojciech Ostrowski.

Burmistrz swojego garbusa posiada już od prawie 14 lat. Pieszczotliwie nazywa go "dziadkiem", bo auto liczy sobie 50 lat. - Moim zdaniem mężczyznom najbardziej podobają się w garbusach kształty, takie okrągłe, kobiece. W momencie, gdy myjemy, czyścimy, pastujemy sprawia nam to wielką radość. Bardzo lubię ten samochód. Gdy podróżuję się garbusem, ten zapach benzyny to jest to, o czym marzy każdy mężczyzna. Tak naprawdę jest to jedyny samochód w mojej stajni, który się nie psuje. Wiem, że mało nim jeżdżę, ale nie zawiódł mnie nigdy - mówi burmistrz Sulejowa.

Volkswagenem garbusem można śmiało podróżować po Europie i przeżyć niesamowitą przygodę. - Gdy pojedziemy w daleką podróż i nagle zawiedzie nas nowy samochód, to jesteśmy skazani na lawetę i autoryzowany serwis. Z kolei, gdy zepsuje się garbusik, za pośrednictwem internetu można skontaktować się z sympatykami tego auta, których jest bardzo wielu w każdym kraju Europy. Od razu przyjedzie grupa fanatyków tego legendarnego samochodu, naprawią go, a nawet zapewnią nocleg, wyżywienie i dobrą zabawę. To coś niesamowitego. Wiadomo, że jest to zupełnie inne podróżowanie. Nie ma klimatyzacji. Nie można przemęczać garbusa, bo "dziadek" woli jechać maksymalnie do 100 km/h, inaczej się zmęczy. Pali 7 - 8 litów benzyny na 100 km. Z perspektywy lat 70. jest paliwożerny. Dzisiaj mamy nowoczesne samochody, które potrafią spalić jeszcze więcej, a i tak mówimy, że są oszczędne - opowiada W. Ostrowski.

To, że garbusy są samochodami wyjątkowymi i kultowymi, potwierdza również fakt, że wiele par prosiło burmistrza o udostępnienie pojazdu na ślub. Posiadanie garbusa zapewniło także rozpoznawalność. - Pamiętam jak jechałem kiedyś latem po gminie Sulejów, a na ulicy była mama z dzieckiem. Dzieciaczek od razu mnie zauważył i krzyknął "Mamo, zobacz! Burmistrz jedzie!". To bardzo fajne i przyjemne, że ten samochód budzi takie uczucia - mówi Wojciech Ostrowski.


Zainteresował temat?

10

10


Zobacz również

reklama

Komentarze (26)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Obserwator ~Obserwator (Gość)21.06.2018 17:58

Pan Burmistrz lansuje się przed wyborami. Szkoda ,że jest głuchy na sygnały od mieszkańców informujące go o nieprawidłowościach na zarządzanym przez niego terenie.Populizm górą. Nie dajcie się nabrać przy urnach.

70


Pamiętliwy ~Pamiętliwy (Gość)20.06.2018 10:43

Był kiedyś nie burmistrz, ale wtedy naczelnik w Sulejowie co to podobno zanim poszedł do urzędu do pracy to najpierw ROWEREM całe miasto objechał i potem w urzędzie pracownikom wskazał co nie domaga. To chyba wtedy zaczął się okres świetności Sulejowa lat 70-tych i 80- tych. Dziś zapewne burmistrzom za mało mieszkańcy w Sulejowie płacą i dlatego to tak wygląda. Może niech zaczną płacić im wynagrodzenie od wpływów z turystyki to lepiej na tym wyjdą. Chyba, że ktoś jakąś klątwę niemocy rzucił na kolejnych burmistrzów po 1989 roku, że nic nie mogą ? No to może jakiegoś egzorcystę mieszkańcy sprowadzą ? Jednym słowem najpierw egzorcyzmy i modlitwa, a potem głosowanie przy urnie.

80


garbaty ~garbaty (Gość)20.06.2018 21:08

Cytuję:
Podczas poszukiwania właścicieli legendarnych garbusów trop zaprowadził nas do Sulejowa


To ile garbusów jeszcze znaleźliście? Czy o każdym właścicielu takiego autka będzie podobny artykuł? I w gazecie i na portalu?

90


Garbaty ~Garbaty (Gość)20.06.2018 10:52

Nie ma żadnych sukcesów to chociaż garbusem się można pochwalić, co nie? Jedna inwestycja na rok to troche mało. Wolbórz tylko na drogi wydaje więcej niż cały sulejów na wszystkie inwestycje.

91


rgg ~rgg (Gość)20.06.2018 09:10

Sulejów to piękna miejscowość tylko już nikt nie chce do niej przyjechać.śmieci warlają się wszędzie, miasto stoi plecami do rzeki. Mam nadzieję, iż przyjdzie taki dzień kiedy znów będę dumny z tego że tu mieszkam. dzisiaj tylko sentyment bez dumy.

100


Hajka ~Hajka (Gość)18.06.2018 17:40

Długi tej gminy takie, że już czas, aby burmistrzem w Sulejowie został ktoś z wykształceniem ekonomicznym tak, aby każdą złotówkę publiczną 5 razy obejrzał z każdej strony zanim ją wyda. Oczywiście to może być także kobieta bez różnicy.

124


Z. i T. ~Z. i T. (Gość)17.06.2018 22:38

Byliśmy niedawno w urzędzie miasta załatwić sprawę, jak się wydawało, za poprzedniego burmistrza, NIE DO ZAŁATWIENIA. Jak się jednak na miejscu okazało, pan Ostrowski dopełnił formalności jeszcze tego samego dnia, dziękujemy!

1110


Sulejów ~Sulejów (Gość)19.06.2018 10:21

Dlaczego w Sulejowie ciągle przeważa teoria pisania nad rzeczywistością, wiadomo lepiej pisać niż robić. Czy osoby pełniące funkcje decyzyjne w Urzędzie nadal uważają, że w Sulejowie mieszkają sami debile który można nabijać w butelkę ?. Te piękne artykuły o ścieżkach rowerowych, śmietnikach, o milionowych ilościach odwiedzanych turystów ( chyba w środę i sobotę na rynku ) gminę Sulejów itd.( ścieżki zrobili sami mieszkańcy rowerami ) Jak czytam te śmieszne art. to myślę , że chyba mieszkam w innej miejscowości niż opisywana. Niech Sulejów pochwali się chociaż jedną ładną plażą, konkretnym placem zabaw dla dzieci. Dlaczego w Sulejowie głównie słyszymy siatka, siatka, siatka , gdzie lekkoatletyka , stadion do biegania, skocznia w dal. itd..., tak jak jest w innych szkołach. W Sulejowie potrzeba świeżej krwi do rządzenia razem z wymianą wielu radnych, ludzi z wyobraźnią wiedzących , że coś było 10 lat szare to można to np. pomalować, ludzie do zmian a niegrupa rządzących którzy przyzwyczaili się do niszczenia Sulejowa

120


czasy sie zmieniają, zasady wciąż te same ~czasy sie zmieniają, zasady wciąż te same (Gość)19.06.2018 14:59

lans i tylko lans. cała władza taka. wszędzie to samo. system

90


MisioPysio ~MisioPysio (Gość)18.06.2018 08:39

Jedynie co robi Burmistrz to się lansuje. Nie ma wody w kranach, dróg, chodników, o kanalizacji nie wspomnę a te wielkie inwestycje i inwestorzy?. Tylko popisowe bale i imprezy bo liczy, że lud ponownie to kupi. Może wreszcie pochwali się swoimi obietnicami wyborczymi co zrobił i jak miał działać. Robi zupełnie inaczej niż obiecywał. Jest jeszcze gorzej niż za poprzedniej władzy. Chyba czas na zmiany.

173


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat