Ostatnia niedziela handlowa w Piotrkowie upłynęła pod znakiem wzmożonego ruchu i zakupowej gorączki. Od wczesnych godzin porannych mieszkańcy licznie ruszyli do marketów, galerii handlowych oraz na targowiska, korzystając z jednej z nielicznych okazji do niedzielnych zakupów.
Największe oblężenie przeżywały popularne markety spożywcze. Klienci robili zapasy na nadchodzący tydzień, ale nie brakowało też osób polujących na promocje. Wózki szybko się zapełniały, a przy kasach momentami tworzyły się długie kolejki.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się również piotrkowska galeria handlowa. Sklepy odzieżowe, obuwnicze i elektroniczne przyciągały klientów sezonowymi wyprzedażami. Niedziela była też okazją do rodzinnych wyjść – wiele osób łączyło zakupy z wizytą w kawiarni czy restauracji. W strefach gastronomicznych trudno było znaleźć wolne miejsce.
Nie zabrakło także zwolenników tradycyjnych zakupów na świeżym powietrzu. Targowiska w Piotrkowie tętniły życiem - stoiska z warzywami, owocami i lokalnymi produktami przyciągały zarówno stałych bywalców, jak i przypadkowych przechodniów. Kupujący chętnie rozmawiali ze sprzedawcami i wybierali produkty prosto od lokalnych producentów.
Ostatnia niedziela handlowa była tym bardziej potrzebna, że wypadła tuż przed świętami. Dla wielu mieszkańców była to dobra okazja, by na spokojnie zrobić przedświąteczne zakupy, zwłaszcza że w środę przypada już Wigilia. Na próżno było szukać tłumów i nerwowej atmosfery - sklepy, galerie i targowiska odwiedzano raczej z myślą o uzupełnieniu braków i dopięciu przygotowań na ostatnią chwilę.
Komentarze 2