Kiedyś „jaskółki”, „garsonki”, „irokezy”, dziś „pajęczyny”, „cegiełki” „błyskawice”, „boby” lub styl emo. Wakacje to dobry czas na eksperymenty fryzjerskie.
Centrum Informacji Turystycznej w Piotrkowie ma honor obwieścić Szanownej Publiczności, iż w jedną z najbliższych sierpniowych sobót grę miejską “Concierge Tour” z niebywałym programem projektuje. Zabawa rozpocznie się z wybiciem godziny 15.00, dnia 6 sierpnia.
Nie licząc wojen i najazdów obcych wojsk, Piotrków płonął wielokrotnie. To właśnie ogień zniszczył pierwszy akt nadania mu praw miejskich i jak żaden inny żywioł, wpływał na dzieje Piotrkowa, zwłaszcza na wygląd jego zabudowy na przestrzeni wieków.
- Nadanie obiektowi rangi pomnika historii jest jedną z najwyższych form ochrony zabytków, przyznawaną tylko tym, które mają wielkie znaczenie dla kultury i historii Polski - mówi Wojciech Malesa, pracownik kancelarii w piotrkowskiej Farze (parafii pw. św. Jakuba).
Istnieje w Piotrkowie od 338 lat, a od 183 lat w tym samym miejscu. Powstała na mocy królewskiego uniwersału. Była siódmą pocztą w I Rzeczypospolitej. Jej poczmistrz cieszył się przywilejami równymi przywilejom królewskich dworzan.
W Tomaszowie Mazowieckim prowadzone są wykopaliska, podczas prac odnaleziono m. in. przedmioty i kości wojowników, które mogą mieć nawet 1800 lat - mówi Michał Góra archeolog z Fundacji Uniwersytetu Łódzkiego.
Czy wizyta w miejskim archiwum może dostarczyć powodów do śmiechu? Wydawać by się mogło, że przeglądanie starych pożółkłych dokumentów i rozsypujących się akt jest raczej zajęciem bardzo nudnym i mającym niewiele wspólnego z rozrywką.
To był interes życia. Choć była warta 200 mln, jej nabywcy zapłacili zaledwie 3 mln. Niestety radość nie trwała zbyt długo. Kryzys przyszedł szybciej niż w Stanach Zjednoczonych. Choć trzeba przyznać, że Amerykanie znacznie się do tej sytuacji przyczynili…
3 lipca w Bęczkowicach odsłonięty zostanie pomnik upamiętniający zamordowanych przez Niemców w czasie II Wojny Światowej mieszkańców wsi Bartodzieje.
W Piotrkowie pojawiła się za sprawą Niemców. Choć była warta 200 mln, sprzedano ją za 3. Była bardziej wybuchowa niż sądzono. Najwięcej kłopotów sprawiła Amerykanom. Niewiele brakowało, by przez nią straciło życie kilka osób.