Dokładnie o 19.00 ruszyła sztafeta – biegacze chcą uczcić 794. rocznicę uzyskania przez Piotrków praw miejskich.
Pierwsze spotkanie piotrkowian z elektrycznością miało miejsce w przedostatniej dekadzie XIX stulecia.
Zwiększają polskie konto zestrzeleń. Grupa zapaleńców – miłośników historii - odkryła w lesie pod Radomskiem szczątki niemieckiego samolotu zestrzelonego we wrześniu 1939 roku przez polskiego myśliwca. Henschel to ofiara bitwy powietrzno – lądowej Kampanii Obronnej stoczonej w rejonie Piotrkowa, Radomska i Częstochowy. Tej walki powietrznej nie odnotowały jednak pisemne źródła, do dziś nie figuruje ona w statystyce polskich zestrzeleń.
Piotrków na morzach i oceanach? Przycumowany w porcie? Wydawać by się mogło, że to nieprawdopodobne, a jednak nic bardziej mylnego.
W środę 25 maja w budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej przy Jerozolimskiej 29 (czytelnia dla dorosłych) zorganizowany zostanie wykład Sebastiana Wojtasia (nauczyciela historii w ZSP nr 1) „Gloria Victis – sylwetka rotmistrza Witolda Pileckiego”. Po wykładzie przewidziana jest projekcja filmu Tadeusza Pawlickiego „Skazany na nieistnienie”.
Kolejne spotkania Klubu Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” w Piotrkowie poświęcono postaci rtm. Witolda Pileckiego. Pierwsze z nich odbyło się w Instytucie Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego (Filia w Piotrkowie).
Zbieranie podpisów w ramach akcji „Milion dla Rotmistrza”, prezentacja sekcji ułanów, biografia Witolda Pileckiego to niektóre wydarzenia towarzyszące Marszowi Rotmistrza Pileckiego, który odbył się wczoraj (piątek) w Piotrkowie.
Gdyby zamierzenia dyrekcji Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej sprzed 110 lat doczekały się realizacji, dziś ekipa pracująca na terenie dworca PKP nie miałaby czego remontować.
Planowany przez Bogusława Wołoszańskiego Piotrkowski Festiwal Historyczny nie odbędzie się.
Dziś 45 rocznica premiery pierwszego odcinka kultowego serialu telewizyjnego „Czterej pancerni i pies”. I pomimo sporów o to, czy Pancerni... to tylko propagandowy produkcyjniak epoki PRL-u czy też produkcja zasługująca na uznanie, chociażby ze względów filmowej batalistyki i znakomitego aktorstwa, kolejne pokolenia śledzą z wypiekami przygody dzielnej załogi czołgu Rudy 102. A ilu mieszkańców naszego miasta oglądając już po raz wtóry emisję serialu wie bądź pamięta, że twórca tego filmu był z pochodzenia Piotrkowianinem.