Na terenie Rozprzy rozpoczyna się akcja charytatywna "Zakręcone serce". W trzech miejscach na terenie gminy staną pojemniki na plastikowe nakrętki. Wszystkie czerwone i w kształcie serca.
Tylko do końca listopada trwa zbiórka pieniędzy w ramach 33. kwesty na ratowanie piotrkowskich zabytkowych nagrobków. W tym roku w związku z epidemią koronawirusa zorganizowano ją w Internecie. Zebrana dotąd kwota jest jednak dużo niższa niż w przypadku tradycyjnych zbiórek.
Dni Honorowego Krwiodawstwa obchodzimy w Polsce w dniach 22 – 26 listopada od 1972 r. Z tej okazji Zarząd Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK w Piotrkowie Trybunalskim składa wszystkim honorowym dawcom krwi, pracownikom Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa życzenia zdrowia, szczęścia oraz pomyślności, zapraszając jednocześnie do udziału w kolejnych zbiórkach krwi, które w listopadzie odbędą się w naszym regionie.
Po tragedii, do której doszło w niedzielę we Włodzimierzowie, pomoc do poszkodowanej rodziny płynie z każdej strony. Na portalu zrzutka.pl udało się już zebrać ponad 84 tys. zł. Pomagają też gmina Sulejów i Starostwo Powiatowe w Piotrkowie.
Arcybiskupa Grzegorz Ryś zaprosił mieszkańców naszego regionu do zbiórki pieniędzy na testy na obecność koronawirusa dla osób bezdomnych. Caritas Archidiecezji Łódzkiej uruchomił w związku z tym zbiórkę funduszy na opłacenie testów oraz wydatków związanych z zabezpieczeniem ich obsługi i bezpiecznego dotarcia do schroniska.
Cztery akcje honorowej zbiórki krwi odbędą się w listopadzie w naszym regionie. Pierwsza w najbliższą niedzielę 8 listopada w sali OSP w Rozprzy (Rynek 28) w godz. 10.00 – 13.00.
Do 4 listopada potrwa internetowa zbiórka na rzecz ratowania piotrkowskich powązek.
Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego podjął decyzję o odwołaniu w tym roku XXXIII Kwesty na ratowanie zabytkowych nagrobków na Starym Cmentarzu Rzymskokatolickim w Piotrkowie Trybunalskim. Można za to wykonać przelew na konto bankowe TPPT.
Trzyletni Gabryś zmaga się z rozszczepem dłoni i stóp. Chłopiec może jednak uzyskać sprawność. Warunkiem jest kosztowna operacja.
Kasia mieszka w małej kawalerce z 6-letnim synkiem i mamą. Choroba odebrała kobiecie możliwość wstawania i poruszania się od pasa w dół. W tej chwili przyjmuje chemię paliatywną i ogromną ilość leków przeciwbólowych. Rodzina i przyjaciele kobiety cały czas szukają możliwości na wyleczenie, niestety bezskutecznie... Każdego dnia Kasia bardzo cierpi, z bólu spowodowanego przez chorobę, ale też dlatego, że jej synek jest uczestnikiem tego cierpienia, nie może się bawić jak inne dzieci, tylko patrzy jak jego mama umiera. W najtrudniejszych chwilach Kubuś ucieka do łazienki.