Policja apeluje, by wzywając funkcjonariuszy na interwencję, nie zatajać, że w domu jest osoba z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. - Mając taką wiedzę, będziemy mogli się zabezpieczyć i przyjechać z pomocą - mówią policjanci.
Rowerzysta z ponad 3 promilami, motocyklista „pod wpływem” i pijana piesza, która wtargnęła na jezdnię, byli sprawcami wypadków, do których doszło na drogach Bełchatowa i powiatu bełchatowskiego.
Mimo niełatwej sytuacji w kraju, polska policja nie traci humoru i… bardzo dobrze. Funkcjonariusze apelują do społeczeństwa o powstrzymanie się od popełniania przestępstw w czasie pandemii.
Od czasu ogłoszenia w Polsce pierwszego przypadku zachorowania na koronawirusa widocznie wzrosła aktywność oszustów – alarmują policjanci. Zdaniem mundurowych wzrost infomacji dotyczących możliwego zarażenia jest na rękę oszustom. Wykorzystują oni strach przed zakażeniem oraz naiwność mniej świadomych mieszkańców.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzewanych o pobicie dwóch osób. Sprawcy to mieszkańcy Bełchatowa w wieku 27, 29, 33 i 35 lat, związani ze środowiskiem kibiców. Prokurator objął ich policyjnym dozorem.
Do groźnego zdarzenia doszło w środowe przedpołudnie w Gorzkowicach. Przechodząca przez przejście dla pieszych 70-latka została potrącona przez samochód. Konieczna była interwencja zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policjanci po pościgu zatrzymali 36-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna szarżował swoim autem po drogach powiatu bełchatowskiego. Uciekając przed policjantami, pirat drogowy łamał przepisy ruchu drogowego. Zatrzymał się, kiedy stracił panowanie nad samochodem i wpadł do rowu, gdy drogę ucieczki zablokował mu policyjny radiowóz.
Mieszkańcy Bełchatowa zwrócili uwagę na samochód osobowy, którego kierowca z impetem podjechał pod pizzerię w mieście. Z samochodu marki Kia wysiadł mężczyzna, który chwiejnym krokiem wszedł do pobliskiego sklepu. Świadkowie zdarzenia podejrzewając, że kierowca jest nietrzeźwy natychmiast zareagowali. Okazało się, że 57- latek ma w organizmie 2 promile alkoholu.
Zabrał ze sklepowych półek towar i schował go pod kurtką. Próbował wyjść ze sklepu, nie płacąc. 37-latka zatrzymała ochrona dyskontu. Doszło do szarpaniny. Teraz mieszkaniec Tomaszowa odpowie za kradzież rozbójniczą, grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w niedzielny wieczór na ul. Granicznej w Piotrkowie.