Jak prowadzona jest rewitalizacja Piotrkowa? Jakie prace jeszcze wykonać? Co należałoby zmienić? Odpowiedzi na te pytania mają dać konsultacje społeczne dotyczące prowadzonych od wielu lat działań mających na celu przywrócenie blasku najstarszej części grodu trybunalskiego.
Bocian z raną postrzałową trafił do Leśnego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków. Obrażenia były na tyle poważne, że ptak nigdy już nie będzie mógł latać.
Zwracający z daleka uwagę dwiema wieżami kościół pw. św. Małgorzaty i św. Augustyna w Witowie powstawał na przestrzeni 66 lat. Podobnie jak klasztor w Sulejowie, pełnił także funkcje obronne. Dziś stanowi ważną część historycznego dziedzictwa regionu, związaną z zakonem Norbertanów.
Przetarg zakończono. Udało się znaleźć wykonawcę i podpisać umowę. Wiele wskazuje na to, że mieszkańcy doczekają się w końcu budowy placu zabaw na placu Litewskim. Cierpliwości jednak jeszcze trochę potrzeba, bo - zgodnie z umową - inwestycja ma się skończyć za pół roku.
Może warto na chwilę odejść od świątecznego stołu i udać się na spacer, aby poobserwować, budzącą się do życia przyrodę?
Nocą, w deszczu, w samotności i skupieniu przemierzył ponad 40 kilometrów. Wszystko po to, aby pokonać własne słabości, dla jeszcze lepszego zrozumienia Męki Pańskiej.
W Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim w Piotrkowie rozpoczęły się zapisy na bezpłatne szczepienia przeciw wirusowi HPV. Skorzystać z nich mogą wyłącznie 14-letnie dziewczyny mieszkające w Piotrkowie.
Piotrkowscy policjanci zorganizowali kolejną zbiórkę dla rodzin z Ukrainy, którzy są podopiecznymi fundacji Porta Vitae. Dary trafiły też do Artema, który na świat przyszedł kilka dni temu - już w Polsce.
Piotrkowska prokuratura prowadzi dwa postępowania w sprawie zatrucia denaturatem na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Wcześniej kobieta i mężczyzna trafili do piotrkowskiego szpitala, co potwierdził rzecznik prasowy placówki. Pacjentka nie przeżyła, mężczyzna jest w ciężkim stanie.
Do Leśnego Ośrodka Edukacji i Rehabilitacji Zwierząt w Kole trafił kolejny tymczasowy lokator. Tym razem pod opiekę specjalistów oddano jeża, który najpewniej został potrącony przez samochód. Zwierzę miało jednak sporo szczęścia w nieszczęściu, bo znalazła je technik weterynarii, która przed przewiezieniem go do Koła, opatrzyła jego ranę. Aktualnie ssak dochodzi do siebie i wkrótce ponownie na wolność.