Sobotni męski różaniec nawiązywał do rozpoczynających się wakacji i sezonu urlopowego.
Czas wakacji i urlopów można wykorzystać na rozwój duchowy i budowanie swojej osobistej relacji z Bogiem. Są w życiu osoby i rzeczy dla nas tak ważne, że nikt nie bierze nawet pod uwagę porzucić je, zrobić sobie wolne od... bycia ojcem, synem, mężem. To miłość popycha nas do relacji, w imię, której jesteśmy w stanie zaprzeć się samych siebie, poświęcić, zrezygnować z własnej wygody. Miłość Jezusa, Maryi, czy też miłość dzieci, rodziców lub po prostu innych ludzi - to właśnie ta postawa pozwalająca wybić się ponad egoizm i wygodnictwo - mówi Maciej Hubka, jeden z inicjatorów wspólnej modlitwy ulicami miasta.
Męski różaniec rozpoczął się o godz. 10:00 pod kościołem Najświętszego Serca Jezusowego. Po krótkim rozpoczęciu uczestnicy przeszli ulicami w centrum miasta, m.in. ulicą Słowackiego, uliczkami Starówki czy Rynkiem Trybunalskim. Spotkanie modlitewne zakończyło się w kościele pw. św. Jacka i św. Doroty, gdzie odprawiona została msza święta.
Organizatorzy już dziś zapraszają na kolejny męski różaniec, który odbędzie się w pierwszą sobotę sierpnia.