Według prokuratury była dyrektorka wystawiała fałszywe zaświadczenia o zarobkach pracowników szkoły i nakłaniała ich do zaciągania dla niej kredytów. W ten sposób miała wyłudzić ponad milion zł. Sąd wyznaczył kolejną rozprawę. W tym czasie ma zapoznać się z wyrokami i sprawami cywilnymi, które zostały wytoczone przez poszkodowanych oskarżonej Agnieszce D.
- Mamy już prawomocne wyroki – możemy wystawić na licytację nieruchomość (b. dyrektorki - przyp. red.) i w jakikolwiek sposób odzyskać nasze pieniądze. Jedyną nadzieją dla nas jest znalezienie się kupca. Wtedy nasze rodziny będą mogły spać spokojnie - mówi jedna ze współwierzycielek. Adnieszka D. odpowiadała dziś z wolnej stopy. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 4
21.11.2011 16:37
Ręka rękę myje...
21.11.2011 11:03
Powinna zapłacić za wszystkie krzywdy!!!!
21.11.2011 10:21
Wstyd i hańba to dla tych którzy inteligentnej pani dali kasę. Pomyśleć że takie bezmózgi uczą nasze dzieci.
18.11.2011 22:05
Tyle ile wyłudziła tyle jej odebrać!!! WSTYD I HAŃBA BYĆ TAK BEZCZELNYM!!!!