Groźny wypadek na 344 kilometrze autostrady A1 w kierunku Gdańska. Dwie osoby zostały ranne

Pewnie rozpędził się tym jajkiem do prędkości bliskiej prędkości światła i aerodynamika zrobiła swoje.

Tam jest za mało pasów.

kolejny niedzielny siofer... pewnie bawił się fonem albo kimnął się

Na szczęście większość kierowców potrafi korzystać z ogólnodostępnej wiedzy. A osobom niezdecydowanym wyjaśnię. Opony wielosezonowe były do niczego 30 lat temu. Gdyby był to taki zły pomysł, to już dawno zostałby porzucony. Tymczasem jest to sektor tej branży, który od lat rozwija się najszybciej i najprężniej, a wiodący producenci opon inwestują w to ogromne pieniądze. Jest masa testów, które pokazują bardzo dobrą skuteczność opon całorocznych. Polecają je dziennikarze motoryzacyjni i rajdowcy, którzy o ogumieniu mają ogromną wiedzę. Polecają je również sami użytkownicy - wystarczy poczytać. Wszyscy mówią zgodnie - nie ma sensu płacić dwa razy do roku za zmianę opon, czekać w kolejkach i marnować miejsca na ich przechowywanie. Opony wielosezonowe produkuje się z gumy, która pod wpływem wysokiej temperatury staje się twardsza, a niska temperatura sprawia, że opony są miękkie. Dlatego zapewniają świetną przyczepność na każdej nawierzchni. Kto raz zazna komfortu, który daje użytkowanie opon całorocznych, nie będzie już chciał innych.

Drugi był na gierkowce, koło Meszcz. Wyglądało tak, jakby jadący w stronę Warszawy, przeleciał przez bariery i zderzył się z jadącym w stronę Katowic.