Miejskie instytucje borykają się z problemami lokalowymi. Piotrkowska biblioteka nadal mieści się w budynku po synagodze, choć władze miasta próbowały zdobyć środki na budowę nowego obiektu. Tymczasem siedziby dla swoich zasobów poszukuje Archiwum Państwowe. Zdaniem wiceprezydenta Adama Karzewnika najlepszym rozwiązaniem byłaby wspólna nowa siedziba dla obu instytucji.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Rozmawialiśmy już z dyrektorem Archiwum Tomaszem Matuszakiem na temat wspólnej lokalizacji Biblioteki i Archiwum. Rozmawialiśmy też z projektantem. Takie rozmowy trwają od kilku miesięcy. Był problem, w jaki sposób Archiwum Państwowe mogłoby być właścicielem tej nieruchomości, bo oni nie chcą ani dzierżawić, ani użytkować budynku w jakiejkolwiek innej formie. Istnieje możliwość, za zgodną Rady Miasta, abyśmy przekazali część tej nieruchomości na współwłasność – mówi Adam Karzewnik, wiceprezydent Piotrkowa.
Prawdopodobnie do końca miesiąca zapadnie decyzja, czy Archiwum akceptuje taką formę władania nieruchomością.
Komentarze 23