Konferencja miast partnerskich w Piotrkowie

Czwartek, 06 października 20113
Przedstawiciele miast partnerskich Piotrkowa spotkają się w naszym mieście.

Takie spotkania odbywają się od kilku lat. W tym roku organizatorem konferencji miast partnerskich będzie właśnie Piotrków. Od 6 do 9 października w naszym mieście będą gościli członkowie delegacji z Esslingen – Niemcy, Mołodeczna – Białoruś, Mariampola – Litwa, Mosonmagyarovar – Węgry, Vienne – Francja, Udine – Włochy i Żagubicy – Serbia. Temat tegorocznej konferencji brzmi „Turystyka szansą rozwoju miast”.

Prezydenci, merowie i burmistrzowie zaprezentują projekty turystyczne realizowane w swoich miastach oraz przedstawią zagadnienia dotyczące m.in. współpracy samorządu, stowarzyszeń i przedsiębiorców w dziedzinie turystyki, rozwijania innowacji w sektorze turystycznym, organizacji informacji turystycznej.


Goście zwiedzą również atrakcje turystyczne miasta i regionu. Równolegle z Konferencją Miast Partnerskich odbywać się będzie Młodzieżowa Konferencja Miast Partnerskich, w której uczestniczyć będą przedstawiciele organizacji młodzieżowych z poszczególnych miast.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

betty ~betty (Gość)18.10.2011 17:43

"mimi" napisał(a):
W Piotrkowie ta cała współpraca istnieje tylko na papierze. Nawet nie ma sensu wypowiadania takich umów. One nas do niczego nie obligują, pic na wodę fotomontaż.


W całym kraju jest to jedna wielka ściema. Dziwne, że ciemne społeczeństwo tego nie zauważa i daje się kroić cwaniaczkom.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga18.10.2011 09:16

Organizatorzy tej konferencji nawet nie potrafią prawidłowo powiesić flag, zgodnie z Protokołem Flagowym:
http://img511.imageshack.us/img511/337/pisudskiegoflagi2011100.jpg
http://img831.imageshack.us/img831/337/pisudskiegoflagi2011100.jpg
http://img192.imageshack.us/img192/2990/powflagi20111006.jpg
http://img804.imageshack.us/img804/1382/sowackiegoflagi20111006.jpg ?
http://www.pl.info.pl/IHW_WWW/index.php?act=view&ktg=32&idt=125
Co robią ci doradcy za 7000 zł miesięcznie?

Komentarz był edytowany przez autora: 18.10.2011 09:19

00


mimi ~mimi (Gość)17.10.2011 23:44

fikcja dla naiwnych
Miasta partnerskie są chlubą lokalnej władzy. Ale w gruncie rzeczy jest to pic na wodę fotomontaż. Proszę wymienić korzyści jakie Piotrków odnosi z partnerstwa z tymi wszystkimi zaprzyjaźnionymi niby miastami. Jeżeli dane miasto wytwarza jakieś towary, to wymiana powinna zaprocentować dla jego mieszkańców nowymi rynkami zbytu w mieście, z którym zawiera sojusz partnerski. Inaczej to zwykła propagandowa fikcja, do tego mało literacka. A gdzie ta wymiana kulturalna? Nijak nie przekłada się to na wzrost wymiany handlowej, na nowe miejsca pracy związane z zagranicznymi inwestorami. Dlaczego? A co możemy tym partnerom w zamian zaproponować? Z czego Piotrków niby słynie? Jakie ma osiągnięcia, nie mylić z propagandą sukcesu? Byle jakie. Może tylko poza fajnymi wyjazdami połowy urzędników za friko. Niektórzy się nieźle bawią, jedzą i zwiedzają nie za swoje pieniądze. Ja jak chciałam zwiedzić Pragę, to musiałam sobie wykupić nietanią wycieczkę. To samo w Bełchatowie. Porobili miasta partnerskie, aby delegacje danych miast pod przewodnictwem prezydenta jeździły sobie na balangi.
W Piotrkowie ta cała współpraca istnieje tylko na papierze. Nawet nie ma sensu wypowiadania takich umów. One nas do niczego nie obligują, pic na wodę fotomontaż.
Słucham, jaką korzyść z tej "wymiany", z tego "partnerstwa" odnosi przeciętny Kowalski z Piotrkowa? Żadnej realnej korzyści nie odnosi.
Jedyny real to gustowne tablice przy wylotowych drogach z nazwami przyjacielskich miast. Jak i ta cała ostatnia konferencja miast partnerskich. Pojedli, popili, tu i tam ich obwieźli, delegacje zwrócone i do swoich krajów rozjechali się po wypoczynku, rozrywce i wycieczce darmowej do Polski. Śmiechu warte, a napinka straszliwa.
Racja, jak mój ojciec pociągiem przyjaźni do ZSRR się bujał, to samogon aluminiowymi kubkami pili już od granicy, kiedy tylko się gospodarze dosiedli, a gdy pociąg już wesoły wracał do kraju, to każdy wiózł złoto, tylko przez dobre wychowanie nie wspomnę, gdzie ukryte. Teraz jest to samo, ale z tą różnicą, że w ładniejszym papierku owinięte.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8024/1121653,bez-sciemniania-przepraszamy-za-usterki,id,t.html

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat