W Poniedziałek Wielkanocny na terenie powiatu bełchatowskiego z ruchu drogowego zostało wyeliminowanych dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich został ujęty przez obywatela, który zwrócił uwagę na jego niebezpieczny styl jazdy.
Mieszkaniec gminy Kluki odpowie za to, że bezpodstawnie zaalarmował o sytuacji, która nie miała miejsca. W środę (8 kwietnia), tuż po 20.00 oficer dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany o mężczyźnie z podejrzeniem koronawirusa. Z jego relacji wynikało, że kaszle, ma gorączkę oraz z obawy przed zarażeniem domowników postanowił wyjść z domu. Okazało się, że jego zgłoszenie było fałszywe.
Epidemia koronawirusa odbija się na małych i średnich firmach. Samorządy chcą pomóc przetrwać przedsiębiorcom ten niezwykle trudny dla nich moment.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował włamać się do urządzenia z kryptowalutami „Bitcoin”. Sprawca będzie odpowiadać w warunkach recydywy, ponieważ był wcześniej notowany za inne przestępstwa.
Rowerzysta z ponad 3 promilami, motocyklista „pod wpływem” i pijana piesza, która wtargnęła na jezdnię, byli sprawcami wypadków, do których doszło na drogach Bełchatowa i powiatu bełchatowskiego.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzewanych o pobicie dwóch osób. Sprawcy to mieszkańcy Bełchatowa w wieku 27, 29, 33 i 35 lat, związani ze środowiskiem kibiców. Prokurator objął ich policyjnym dozorem.
Policjanci po pościgu zatrzymali 36-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna szarżował swoim autem po drogach powiatu bełchatowskiego. Uciekając przed policjantami, pirat drogowy łamał przepisy ruchu drogowego. Zatrzymał się, kiedy stracił panowanie nad samochodem i wpadł do rowu, gdy drogę ucieczki zablokował mu policyjny radiowóz.
Mieszkańcy Bełchatowa zwrócili uwagę na samochód osobowy, którego kierowca z impetem podjechał pod pizzerię w mieście. Z samochodu marki Kia wysiadł mężczyzna, który chwiejnym krokiem wszedł do pobliskiego sklepu. Świadkowie zdarzenia podejrzewając, że kierowca jest nietrzeźwy natychmiast zareagowali. Okazało się, że 57- latek ma w organizmie 2 promile alkoholu.
Rodzina sokołów wędrownych, która w ubiegłym roku pojawiła się w Elektrowni Bełchatów należącej do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna może korzystać z nowego domku. Zamontowany on został na dachu jednego z bloków energetycznych.
Zadzwoniła na policję i poinformowała, że ma wysoką gorączkę i przebywała w kraju, gdzie panuje koronawirus. Był to… żart nadużywającej alkoholu mieszkanki Bełchatowa. Kobieta odpowie za bezpodstawne wezwanie interwencji.