Policjanci rozwiązali sprawę zabójstwa

PolicjaBełchatów Czwartek, 16 kwietnia 202011
Policjanci z bełchatowskiej komendy rozwikłali sprawę zaginięcia i zabójstwa 37-letniego mieszkańca powiatu radomszczańskiego, którego ciało odnaleziono w okolicach Kleszczowa. Oprawcy zacierając ślady wywieźli ciało z miejsca zbrodni i porzucili je w kompleksie leśnym. Prokuratorskie zarzuty usłyszało 3 obcokrajowców.

Ładuję galerię...

We wtorek (14 kwietnia) o godzinie 9.50 bełchatowska policja została zawiadomiona o ujawnieniu zwłok na terenie leśnym w Łękińsku w gminie Kleszczów. Ciało owinięte workami foliowymi znalazł pracownik pobliskiego zakładu. Niedaleko leżał rower należący do zmarłego. Policjanci szybko ustalili, że denat to 37-letni zaginiony mieszkaniec pow. radomszczańskiego. Jego zniknięcie rodzina zgłosiła policji 12 kwietnia. Na miejsce została skierowana grupa operacyjno-dochodzeniowa z technikiem kryminalistyki. Pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem biegłego, śledczy wykonali oględziny oraz ujawnili i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Wykorzystano też psa tropiącego. Na miejsce przybyli również funkcjonariusze z KWP w Łodzi. Obrażenia jakie posiadał denat, tj. głębokie zmiażdżenie twarzoczaszki wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa. W sprawę zaangażowali się bełchatowscy kryminalni. Ustalili, że 37-latek mógł przebywać na terenie jednej z posesji w gminie Lgota Wielka. Pod wytypowanym adresem zastali trzech mężczyzn w wieku 19, 33 i 42 lat. Obywatele Mołdawii kompletnie zaskoczeni wizytą stróży prawa utrzymywali, że ostatnio nie mieli żadnego kontaktu ze zmarłym. Kryminalni, na podstawie dalszych ustaleń i ujawnionych na terenie posesji śladów, podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzn. Policjanci na terenie posesji odnaleźli ślady krwi oraz siekierę - narzędzie zbrodni. Zatrzymani mężczyźni w KPP w Bełchatowie złożyli wyjaśnienia.

 

Okazało się, że 10 kwietnia, ofiara uczestniczyła z nimi w libacji alkoholowej. Między biesiadnikami doszło do awantury, w trakcie której nagle 33-letni obywatel Mołdawii zadał śmiertelny cios 37-latkowi siekierą w głowę oraz uderzył go w bark. Podejrzani  pozbyli się ciała 37-latka. Zawinęli je w foliowe worki i wywieźli do lasu. Po powrocie do domu podjęli próbę zatarcia śladów zbrodni.

 

Oprawcy usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. 33-latek odpowie za zabójstwo. Natomiast podejrzani w wieku 19 i 42 lat usłyszeli m.in. zarzut zacierania śladów oraz niezawiadomienia organów ścigania o popełnionym przestępstwie. Prokurator wystąpił o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Eeeeee ~Eeeeee (Gość)17.04.2020 13:33

Jak przywykniecie do maseczek do noszenie kaganców i smyczy będzie już łatwe. Żeby tak słowa sprzeciwu zapędzić się do domów, odciąć się od możliwości zarobkowania i zahamować gospodarkę? Spójrzcie na Szwecję! Tam nie ma wariactwa.

20


gość ~gość (Gość)17.04.2020 08:45

Kolejny plus koronawirusa, większość tego dziadostwa wróci skąd pdzyjechała

11


gość ~gość (Gość)16.04.2020 19:20

Od tego są chyba?

20


wollf ~wollf (Gość)16.04.2020 19:22

jak tak dalej rzad niepozwoli ludzia legalnie prowadzic dzialalnosci gospodarczej to wiecej ludzi zejdzie do podziemia bo zyc z czegos tszeba i placic rachunki

23


gość ~gość (Gość)16.04.2020 13:06

Nie chce nosić maseczki. Buzia mi się poci.

48


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat